Daily Mail: Drinkwater w potrzasku. Za słaby by grać, za drogi by odejść
Dodano: 21.11.2018 17:37 / Ostatnia aktualizacja: 21.11.2018 17:37W dzisiejszym wydaniu "Daily Mail" analizuje całą historię transferu do Chelsea i pobytu w klubie Danny'ego Drinkwatera. Anglik w wieku 28 lat znalazł się w najtrudniejszym punkcie swojej kariery, którą musi spróbować uratować zmieniając klub. Co wcale nie będzie łatwe.
Nie będzie łatwe, ponieważ Chelsea w styczniu nie wypożyczy piłkarza nikomu, jeśli zainteresowany klub nie zgodzi się pokryć znacznej części jego wygórowanej pensji.
Jeśli chodzi o transfer definitywny, to Drinkwater kosztował Chelsea 35 milionów funtów. The Blues będą chcieli odzyskać znaczną część tej sumy. Pytanie, kto zdecyduje się wyłożyć 30, może chociaż 25 milionów funtów na 28-latka, który w ostatnich 18 miesiącach prawie nie grał w piłkę?
Po dwóch sezonach w Leicester rozegranych niemal od deski do deski, od transferu na Stamford Bridge w sierpniu 2017 roku 28-latek rozegrał w Premier League 522 minuty. Jak liczą dziennikarze "Daily Mail", każde 90 minut Drinkwatera kosztuje więc klub ze stolicy sześć milionów funtów. A pamiętajmy, że trzeba jeszcze dodać jego płacę.
Latem były reprezentant Anglii (rok temu odmówił przybycia na zgrupowanie twierdząc, że jest kontuzjowany, później Gareth Southgate już się nim nie interesował) nie kwapił się do odejścia z Chelsea. Co ciekawe, sam Maurizio Sarri niedawno przyznał: – Dwa miesiące temu powiedziałem mu, co myślę o jego sytuacji.
W obecnym sezonie Drinkwater nie został nawet zgłoszony do Ligi Europy, nie otrzymał także szans w Pucharze Ligi. Od przedsezonowych sparingów 28-latek nie zagrał w meczu The Blues i bardzo możliwe, że już nigdy więcej tego nie uczyni. A przynajmniej dopóki w Cobham pracuje Maurizio Sarri.
- Źródło: "Daily Mail"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.