Fot. Getty Images

James: Mamy nadzieję, że przez zwycięstwo nabierzemy rozpędu

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 19.10.2021 18:03 / Ostatnia aktualizacja: 19.10.2021 21:33

W najbliższej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Chelsea podejmie na Stamford Bridge Malmö FF. Udział w konferencji prasowej przed tym spotkaniem wziął Reece James.


Ostatnio Chelsea nie jest w optymalnej formie. Czy efektem tego jest duże natężenie meczów?


– Myślę, że ostatnie mecze były dla nas trudne, a jutro zagramy w Lidze Mistrzów, czyli w bardzo trudnych rozgrywkach, w których wszystko może się zdarzyć, więc musimy być przygotowani we właściwy sposób. To nie będzie łatwy mecz. Malmö to dobry zespół, ale zagramy u siebie i mamy nadzieję, że wygramy to spotkanie, dzięki czemu nabierzemy rozpędu.


Niedawno zostałeś okradziony. Straciłeś m.in. medale za zwycięstwo w Lidze Mistrzów i w Superpucharze Europy. Czy masz jakieś nowe informacje w tej sprawie?


– Nic się nie zmieniło. Brak jest jakiejkolwiek wskazówki ze strony Policji czy kogokolwiek. Ciężko jest namówić kogoś, żeby włamał się do mojego domu po tak cenne przedmioty. W tej chwili nie mogę nic z tym zrobić. Mogę się tylko z tym pogodzić i iść dalej.


Czy liczysz się z tym, że stracisz te przedmioty na zawsze?


– Nikt nie chce tracić medali. Wiele znaczą dla każdego piłkarza. Wygranie trofeum jest trudne więc kiedy tracisz przedmiot związany z tym, to ciężko jest się z tym pogodzić.


Thomas Tuchel mówi, że jesteście zmęczeni.


– Tak, myślę, że terminarz jest bardzo napięty. W ostatnich latach przybyło meczów i gramy co kilka dni. Myślę, że zdążyliśmy już się do tego przyzwyczaić. Początek sezonu jest trudny, a pod koniec każdego miesiąca jest przerwa reprezentacyjna. Po Bożym Narodzeniu jest już trochę lepiej.


Jak trudne było to, że twój dom został obrabowany, gdy ty byłeś na wyjazdowym meczu?


– Nic to nie zmienia. Stało się i równie dobrze może dojść do tego po raz drugi. Nikt nie wie, czy tak się stanie. Nie ma to jednak wpływu na przygotowania do meczu. Wciąż mam tę samą mentalność i sposób myślenia.


Można powiedzieć, że nie pokazujecie jeszcze pełni swoich możliwości.


– Jesteśmy jeszcze na wczesnym etapie sezonu więc nie osiągnęliśmy najwyższej formy. Przed nami długa droga. Ostatnie kilka występów nie było prawdopodobnie najlepsze w naszym wykonaniu, nie zagraliśmy na najwyższym poziomie, ale gdy zaczniemy wygrywać i odnajdziemy formę, nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej.


Patrząc na terminarz czujesz, że tak naprawdę ani na moment nie możesz się wyłączyć?


– Można jednocześnie być człowiekiem i piłkarzem. Wszyscy mamy do dyspozycji czas niezwiązany z futbolem. Jednocześnie terminarz jest bardzo napięty. Poświęcamy nasze życie piłce nożnej, ponieważ wszyscy chcemy być najlepsi i mieć najlepszą karierę.

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close