W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Chelsea pokonała w Bukareszcie Atlético Madryt 1:0 po bramce Oliviera Giroud. The Blues wystąpili w tym meczu jako goście. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie. Skala to tradycyjnie od 1 do 10, a ocena wyjściowa to 5.

Édouard Mendy – 4

Zagrożenie jego bramki w tym meczu było znikome, natomiast koledzy szukali gry podaniem z Senegalczykiem budując akcje od tyłu. Mendy był bardzo niepewny, a jego błąd techniczny już w drugiej minucie meczu mógł kosztować Chelsea stratę bramki. I nie był to jego ostatni kiks w tym meczu. Mimo czystego konta nie można przymknąć oka na taką niefrasobliwość w grze nogami.

César Azpilicueta – 5

W pierwszej połowie był bardzo niedokładny w rozegraniu i kilka ataków pozycyjnych spłonęło na panewce po jego zbyt mocnych podaniach. Był natomiast solidny w starciach z przeciwnikami, wygrywając aż sześć pojedynków w powietrzu i dwukrotnie skutecznie atakując piłkę.

Andreas Christensen – 7

W meczach, w których przeciwnik specjalnie nie zagraża bramce odpowiedzialność obrońców za rozegranie jest znacznie większa. A Duńczyk rozgrywał dziś bardzo dobrze. Był niemal bezbłędny, mając celność podań na poziomie 96 procent. Jego podania potrafiły ominąć linię pomocy Los Rojiblancos i przyspieszyć akcję.

Antonio Rüdiger – 6

Nie mylił się za wyjątkiem sytuacji w której opuścił pozycję i do spółki z Alonso nie poradził sobie z Luisem Suárezem. Trzykrotnie oddalał zagrożenie tworzone przez madrytczyków.

Callum Hudson-Odoi – 6

Dłuższymi fragmentami to był dość cichy występ, ale udało mu się parę razy błysnąć, choćby wtedy gdy zagrał na jeden kontakt z Mountem, wyprowadzając jedną z ładniejszych akcji The Blues, albo schodząc do środka i próbując strzału. Mocnym dośrodkowaniem stworzył też dobrą okazję Wernerowi, ale Niemiec nie potrafił skierować piłki do siatki.

Jorginho – 6

Minus należy mu się za raczej niepotrzebny faul i „wykartkowanie” się na rewanż. Poza tym było jednak nieźle, mimo faktu że w tym mimo wszystko dość zamkniętym meczu nie potrafił stworzyć kolegom okazji.

Mateo Kovačić – 6

W jego grze była energia, inicjatywa i walka. Zaliczył dwa udane rajdy wychodząc spod presji, próbował przyspieszać rozegranie. Niezły występ Chorwata, szczęśliwie bez żółtej kartki, która wykluczyłaby go z rewanżu.

Marcos Alonso – 6

Minus należy mu się za nieupilnowanie wraz z Rüdigerem Suáreza we wspomnianej już wcześniej sytuacji. Plusy należą mu się za dość wysoką jak na niego pewność w rozegraniu, a szczególnie za świetny powrót który uratował The Blues przed stratą bramki, gdy Hiszpan odciął dobre dośrodkowanie zmierzające pewnie na głowę Ángela Correi. Oddał też jeden strzał na bramkę Oblaka.

Mason Mount – 6

Momentami najlepszy na boisku, nie bał się dryblować i próbować tworzyć okazje. Jego trzy rajdy to najlepszy wynik na boisku. Ocena jednak zostaje nieco obniżona przez faul na żółtą kartkę i wykluczenie się z rewanżu już w pierwszej minucie meczu, a także przez zmarnowaną dogodną sytuację stworzoną przez Marcosa Alonso, gdy uderzając z woleja strzelił bardzo niecelnie. Kulały też nieco wykonywane przez niego rzuty rożne które nie stworzyły większego zagrożenia.

Olivier Giroud – 8

Możesz przez większość meczu być niewidoczny i pomijany w rozegraniu, jeśli wystarczy ci ćwierć okazji by strzelić w tak ważnym meczu gola na wagę zwycięstwa. I to jakiego gola! Francuz miał szczęście, że to Mario Hermoso a nie jego kolega trącił kozłującą piłkę, przez co jego bramka mogła zostać uznana. Wykończenie strzałem przewrotką z dość sporej odległości było najwyższej jakości. Mimo tego, że Giroud nie rzucał się na boisku w oczy, wykonał kawał dobrej roboty schodząc do zgrania piłki tyłem do bramki albo wygrywając pojedynki główkowe z Felipe gdy Chelsea wychodziła z własnej połowy. Napocił się dla drużyny i zrobił coś z niczego. Indywidualnie wyciągnął z tego meczu absolutne maksimum.

Timo Werner – 6

Podobnie jak w przypadku Mounta, całościowo jego występ wyglądał dobrze, bo potrafił urwać się obrońcy i mimo trudnej pozycji do strzału sprawdzić Oblaka. Taka sytuacja miała miejsce dwukrotnie. Swoją szybkością robił problemy Saviciowi i Felipe, czasami nie nadążał za nim też wracający Llorente. Ocena jednak nieco spada jeśli weźmiemy pod uwagę niewykorzystaną sytuację po dobrej centrze Hudsona-Odoia, czy kilka błędów technicznych.

Rezerwowi:

N’Golo Kanté – 6

Mecz w końcówce nabrał dynamiki, przez co jego wejście okazało się bardzo przydatne. Francuz pomógł Chelsea utrzymać kontrolę w środku pola, gdy Atlético starało się gonić wynik. Potrafił w końcówce meczu uspokoić grę i utrzymać się przy piłce.

Hakim Ziyech – 6

Podobnie jak Kanté dał dobrą zmianę. Kilka razy zagrał na jeden kontakt i brał udział w coraz groźniejszych kontratakach wyprowadzanych przez The Blues w końcówce.

Reece James, Christian Pulisic i Kai Havertz – bez oceny

Źródło: własne