OCENY ZA MECZ: Chelsea 3:3 Southampton
Dodano: 17.10.2020 20:42 / Ostatnia aktualizacja: 17.10.2020 20:42Chelsea zremisowała z Southampton 3:3 w meczu 5. kolejki Premier League. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie, w skali 1-10, z oceną wyjściową 5.
Kepa Arrizabalaga – 3
Hiszpan zaliczył w tym meczu trzy udane interwencje, ale niestety, w końcu stało się to, czego wszyscy się obawiali – przyszedł moment kiedy do spółki z Kurtem Zoumą sprezentował przeciwnikowi gola. Minięcie się Baska z piłką jest niewytłumaczalne i jeszcze bardziej pogarsza jego sytuację w klubie.
César Azpilicueta – 5
Nie zawinił przy żadnej z bramek, a do tego zaliczył cztery udane ataki na piłkę – najwięcej z zawodników The Blues.
Kurt Zouma – 3
Nie powinien był zagrywać do Kepy w sytuacji, z której padł gol na 2:2, bo już samym pomysłem ryzykował. Zrobił to źle i właśnie to zapoczątkowało zagrożenie. Przy pierwszym golu Świętych zaspał przy kryciu Ingsa, a przy trzecim wybijał piłkę pod nogi Walcotta, którego mimo wszystko ktoś powinien był kryć.
Andreas Christensen – 4
Do spółki z Zoumą winny za utratę pierwszego gola. Próbował ratować sytuację przy bramce na 2:2, ale ciężko obarczać go nawet częścią winy za trafienie Adamsa.
Ben Chilwell – 6
Jeden z mocniejszych punktów Chelsea, szczególnie w pierwszej połowie, gdy już na początku meczu podłączył się do akcji i oddał groźny strzał. Później posyłał dobre dośrodkowania i zaliczył asystę przy golu Wernera na 1:0. W drugiej połowie nieco przygasł.
Jorginho – 6
Kolejny mecz reprezentanta Włoch który trzeba ocenić pozytywnie. Powalczył w środku w odbiorze i kreatywnie rozgrywał, napędzając akcje. Przy drugim golu dla Chelsea zagrał kapitalne długie podanie do Timo Wernera.
N’Golo Kanté – 5
Mało widoczny, nie wyróżnił się dziś ani na plus, ani na minus.
Kai Havertz – 6
Ocena Niemca byłaby znacznie wyższa, ale niestety to on popełnił błąd, tracąc piłkę i dając początek akcji, z której przyjezdni strzelili gola kontaktowego na 2:1. Oprócz tego grał dobrze. W drugiej połowie wziął czynny udział w pięknej akcji całego zespołu, z której padł gol na 3:2, a także miał udział przy trafieniu Wernera na 2:0. Jeszcze w pierwszej połowie efektownym zgraniem stworzył kolejną sytuacją niemieckiemu napastnikowi, tym razem gola jednak nie było.
Mason Mount – 5
Mało widoczny poza jedną sytuacją w pierwszej połowie, która mogła zakończyć się golem.
Christian Pulisic – 5
Amerykanin nie zagrał źle, miewał przebłyski w dryblingu, pomógł w defensywie, ale podobnie jak Mounta, stać go na więcej. Jedyny jego moment który bardziej zapada w pamięć to prostopadłe podanie do Wernera, który dograł Havertzowi na pustą bramkę, by ten strzelił na 3:2.
Timo Werner – 9
Niemiec pokazał, że potrafi być zmorą defensywy, gdy występuje jako środkowy napastnik. Jan Bednarek najpierw dał mu się zwieść, gdy Werner przepuścił sobie między nogami piłkę i kompletnie mu uciekł, a potem nie dał rady zabrać mu piłki, gdy ten zastawiał się, dochodząc do długiego podania Jorginho. Oba gole reprezentanta Niemiec to najwyższa jakość, a to przecież jeszcze nie koniec. Świetnie zachował się w akcji na 3:2, nadając atakowi tempa i zaliczając asystę przy bramce Havertza. W każdej niemal akcji był zagrożeniem. Kapitalny występ.
Rezerwowi:
Hakim Ziyech, Reece James i Tammy Abraham – bez oceny
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Prawda jest taka, że poza Jorginho i Wernerem wszyscy wyróżnili się, ale in minus.
jak mozna powiedziec, ze Kante (przy calej mojej sympati jaka go darze) sie nie wyroznil na minus? a te kilka niecelnych podan po odebraniu pilki, ktore tworzyly jeszcz bardziej niebezpieczne sytuacje!!!!