Chelsea pokonała u siebie 4:0 Crystal Palace w meczu 4. kolejki Premier League. Przedstawiamy oceny naszej redakcji za to spotkanie. Skala to 1-10, a ocena wyjściowa to 5.

Édouard Mendy – 7

Duży spokój Senegalczyka w rozegraniu (91 procent celności podań) i dwie udane interwencje przy jedynych dwóch groźnych sytuacjach stworzonych przez drużynę gości. Udany ligowy debiut.

César Azpilicueta – 7

Solidny występ kapitana. Często podłączał się do ataków, stworzył niezłą okazję Havertzowi na początku spotkania.

Thiago Silva – 7

W obronie zbyt dużo pracy nie miał, ale zaimponował rozegraniem. Pokazał kilka bardzo dobrych podań z pominięciem jednej lub nawet dwóch linii.

Kurt Zouma – 8

Od początku meczu rządził w defensywie, wygrywał pojedynki, również te w powietrzu (trzykrotnie). Stwarzał stale zagrożenie pod bramką Orłów, co w drugiej połowie przyniosło gola. Zouma wykorzystał świetne dośrodkowanie Chilwella, strzelając na 2:0. Nie ma się do czego przyczepić w występie Francuza.

Ben Chilwell – 9

O takim wejściu do drużyny pierwszego składu Chelsea w Premier League reprezentant Anglii mógł pomarzyć. W drugiej połowie to on zrobił różnicę. Najpierw zamknął akcję Hudsona-Odoia, dopadając do piłki w polu karnym i mocnym wolejem pokonując Guaitę. Przy drugim golu z kolei asystował, świetnie dośrodkowując na głowę Zoumy. Wysokiej jakości były też jego wrzutki z rzutów rożnych. Występ niemal idealny.

N’Golo Kanté – 7

Był w tym meczu postacią drugoplanową, również dlatego, że nie miał zbyt dużo pracy w destrukcji dzięki wysokiemu posiadaniu piłki drużyny Franka Lamparda. Oddał jeden strzał na bramkę i zaliczył dwa udane rajdy. Na jego koncie również dwa udane odbiory piłki.

Jorginho – 8

Po kilku występach bez fajerwerków, Brazylijczyk z włoskim paszportem zagrał bardzo dobry mecz. Już w pierwszej połowie był bliski strzelenia gola. Tworzył kolegom szanse, dobrze rozgrywał, a w końcówce spotkania bezbłędnie wykorzystał oba wykonywane rzuty karne.

Callum Hudson-Odoi – 6

Przez dłuższe fragmenty meczu niezbyt widoczny, ale trzeba odnotować udział w akcji bramkowej na 1:0 i bardzo dobrą okazję stworzoną Abrahamowi po rajdzie prawym skrzydłem i dobrym dośrodkowaniu.

Kai Havertz – 7

Prawdopodobnie najlepszy występ Niemca jak dotąd w Premier League. Od początku meczu dominował w środku pola, stworzył dobrą okazję Wernerowi, sam był bliski pokonania Guaity gdy piłkę dogrywał mu Azpilicueta. Wygrał aż cztery pojedynki w powietrzu, a do tego wywalczył rzut karny, który wykorzystał Jorginho, strzelając na 4:0.

Timo Werner – 5

Jeśli wcześniej nie wyglądało na to, że eksperyment z Niemcem na lewym skrzydle w formacji 4-2-3-1 nie za bardzo wypalił, to po tym meczu wątpliwości być już nie powinno. Przy nisko broniących się zespołach Werner nie potrafi zbyt wiele zdziałać dryblując ze skrzydła, grając z piłką przy nodze. Miał jedną niezłą szansę stworzoną przez Havertza. Oprócz tego, kolejny przeciętny mecz reprezentanta Niemiec.

Tammy Abraham – 6

Plus za wywalczenie rzutu karnego i udział w akcji bramkowej na 1:0, minus za dwie zmarnowane okazje i awanturowanie się o piłkę przy drugim rzucie karnym. Występ mimo wszystko na mały plus.

Rezerwowi:

Christian Pulisic i Mateo Kovačić – bez oceny

Źródło: własne