Podczas poniedziałkowego popołudnia, Frank Lampard spotkał się z dziennikarzami za pośrednictwem Zooma i zdecydował się odpowiedzieć na kilka nurtujących ich pytań odnośnie spotkania z Orłami z Selhurst Park.

Raport zdrowotny

– Kanté nie znajdzie się w kadrze z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego. Kovacić trenował z drużyną, ale nie będzie na jutro gotowy. Tomori powinien dojść do pełnej sprawności przed weekendowym spotkaniem.

Powrót na dobrą drogę?

– Nie jest pewien, czy kiedykolwiek zboczyliśmy z tej drogi. Każdy mecz jest trudny. Wiemy co nas czeka, to będzie krótki okres. Muszę postrzegać to jako wartość nominalną. Crystal Palace to dobry zespół, bardzo dobrze zorganizowany w obronie. Chcemy podejść do tego spotkania z odpowiednim nastawieniem.

Czy United jest największym zagrożeniem?

– W dobrej formie na pewno. Mają naprawdę dobrych zawodników i widać u nich ten ciąg na bramkę. Każdy z trójki ich napastników strzela dużo goli. Są największym zagrożeniem spośród wszystkich drużyn znajdujących się za nami w tabeli. Tak to dzisiaj wygląda, ale to od nas zależy jak zakończymy ten sezon.

Przemyślenia na temat przerw na picie

– Zostały wprowadzone z właściwą intencją, ale również jako trener próbujesz je wykorzystać. U każdego to wygląda tak samo w tym względzie. Nie widzę jednak, że ten zwyczaj przeniesie się również na następne sezony.

Jak to jest być pod presją?

– Przyspiesza to grę po grze. Mieliśmy tego przykład w meczu z West Hamem i Watfordem. Podoba mi się. Po to tu jesteśmy i o to w tym wszystkim chodzi. Musimy mieć wszystko pod kontrolą. Zasady pozostają takie same – musimy udźwignąć tę presję.

Forma Hudsona-Odoia i Rubena Loftusa-Cheeka po kontuzjach

– Dla Rubena ten okres był naprawdę świetny, aby móc złapać formę. Rzeczywistość jest taka, że dopiero następny sezon będzie tym, w którym odpali. Nie oznacza to oczywiście, że nie przyda nam się też w tej końcówce.

– To samo tyczy się Calluma, który musi ciężko pracować na treningach, by po dostaniu okazji do zaprezentowania się na boisku, mógł ją wykorzystać. Widzimy co wyprawiają Christian Pulisic i Willian. Callum musi pokazać coś podobnego. 

– Obaj mogą wywrzeć wpływ na drużynę na swój własny sposób.

Jorginho zastąpi Kanté?

– Zawsze był profesjonalistą. Chce grać, tak jak każdy. Zawsze trenuje w odpowiedni sposób, czego od niego bym oczekiwał. Ważni piłkarze są też po to, by wspierać innych. Zobaczymy na kogo jutro postawię. Nie chce wchodzić w szczegóły moich selekcji – to po prostu moje wybory.

Sytuacja w tabeli

– Nigdy wcześniej nie było możliwości oglądania tylu meczów w telewizji. Chcę aby piłkarze wiedzieli, co się wokół nich dzieje, ale trzeba się wyłączyć i skupić na sobie. Obecna pozycja oznacza, że wiele jest w naszych rękach i to jest najważniejsze.

Czy piłkarze Chelsea mogą stanowić o sile reprezentacji Anglii podczas przyszłorocznego Euro?

– Nie jestem co do tego przekonany. Wiele już mówiłem w tym roku o młodych piłkarzach. To od nich zależy, jak pójdą naprzód. Nie mogę usiąść i ze spokojem powiedzieć, że będziemy mieli pięciu, czy sześciu reprezentantów kraju u siebie w drużynie. Są w stanie spełnić pokładane w nich nadzieje, ale wszystko leży w ich rękach.

Jakie są różnice pomiędzy Christianem a Hazardem?

– Grając z Edenem mogę powiedzieć, że od razu można było dostrzec w nim ten wyjątkowy talent. Przyciągał uwagę przeciwników, aby otworzyć przestrzeń dla innych. Christian jest czasami bardziej bezpośredni, co mi się podoba. Ma zdolność łamania linii formacji przeciwnika i wbiegania w pole karne. Jeśli chodzi o porównanie, to trzymam się od tego z daleka, ponieważ Eden zrobił co do niego należało i odszedł. Z czasem, Christian również może napisać własną historię. Wspaniale go widzieć, ale czeka go jeszcze dużo rozwoju.

Źródło: football.london