Przyszłość Pedro Rodrigueza powoli się klaruje. Media informują, że Hiszpan uzgodnił już warunki kontraktu indywidualnego z Romą i chciałby jak najszybciej przenieść się do Włoch. Jego umowa z Chelsea wygasa wraz z końcem czerwca i najprawdopodobniej nie zostanie przedłużona, choćby do końca sezonu.

"The Athletic" podaje, że Pedro podpisze z Romą dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia go o rok, a ponadto będzie mógł liczyć na zarobki rzędu 56 tys. funtów tygodniowo.

Chelsea stara się namówić Pedro do krótkoterminowego przedłużenia kontraktu. Na jego mocy skrzydłowy miałby grać na Stamford Bridge do końca tego sezonu. The Blues mają do rozegrania jeszcze dziewięć spotkań ligowych, co najmniej jeden mecz w FA Cup oraz rewanżowe spotkanie z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów.

Frank Lampard ma to szczęście, że do jego dyspozycji wrócili już Christian Pulisic, Callum Hudson-Odoi i Ruben Loftus-Cheek więc odejście Pedro, jak i Williana, nie będzie stanowiło wyraźnego osłabienia potencjału ofensywnego The Blues.

Pedro nie chce przedłużać swojego pobytu na Stamford Bridge, gdyż ma świadomość, że jego szanse na grę nie są zbyt duże więc chciałby jak najszybciej rozpocząć przygotowania do przeprowadzki do Rzymu. Hiszpan występuje w Chelsea od 2015 roku, gdy trafił do niej za ponad 20 milionów funtów z Barcelony.

W ostatnich miesiącach kontakt z Pedro nawiązywali przedstawiciele Valencii oraz klubów z MLS, ale to oferta Romy okazała się najatrakcyjniejsza. Do składu rzymian Hiszpan ma wnieść swoje ogromne doświadczenie (na swoim koncie na 25 trofeów) i pomóc drużynie w walce o jak najwyższe cele.

Pedro rozegrał dla Chelsea 201 meczów, w których strzelił 43 bramki. Pod wodzą Franka Lamparda wystąpił w jedynie ośmiu spotkaniach ligowych. Na Stamford Bridge 32-latek sięgnął po mistrzostwo Anglii, FA Cup oraz Ligę Europy.

Źródło: "The Athletic"