Minął listopad, więc pora na kolejny „Raport z wypożyczeni”. Kilku piłkarzy Chelsea pokazało się z dobrej strony na boiskach całego świata i weźmiemy ich poczynania pod lupę. Skupimy się na zawodnikach, którzy swoją grą wnieśli nową jakość do swoich zespołów lub wrócili do gry po dłuższej przerwie.

Ethan Ampadu

Przegląd zaczynamy od Walijskiego obrońcy, który przeżywał trudny okres w RB Lipsk od początku swojej przygody. Na początku miesiąca Ethan wystąpił w dwóch meczach ligowych, choć jego obecność na boisku nie była mocno zauważalna. W meczach przeciwko Mainz (8:0) i Hercie (4:2) spędził na placu gry łącznie 48 minut. Wygląda jednak na to, że sprawy wracają na właściwy tor. Ampadu wystąpił 27 listopada w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Benfice, który RB zremisowało 2-2. Obrońca zagrał 56 minut i niczym szczególnym się nie wyróżnił, ale cieszy, że dostał szansę.

Mario Pasalic

Trwa dobry okres Chorwata w Atalancie. Zespół z Bergamo w tym miesiącu sprawił niespodziankę remisując 1:1 z Manchesterem City w Lidze Mistrzów, w czym wydatnie pomógł gol Pasalica. Zawodnik został wybrany piłkarzem meczu i imponował dynamiką oraz przeglądem pola.

W lidze Atalanta gra ze zmiennym szczęściem, czego dowodem są remis z Sampdorią i porażki z Juventusem oraz Cagliari. W tamtych spotkaniach Mario dostosował się do poziomu kolegów. 540 minut spędzonych na boisku dowodzi, że trener Gasperini ma zaufanie do umiejętności Chorwata. We wczorajszym meczu z Brescią Pasalic trafił dwukrotnie do siatki rywala, a jego Atalanta zwyciężyła 3:0 i na ten moment wskoczyła na szóste miejsce w tabeli.

Kenedy

Brazylijczyk znakomicie zaprezentował się w spotkaniu z Celtą Vigo na początku miesiąca, w którym strzelił gola i został wybrany graczem meczu.

Kolejne występy nie były jednak tak błyskotliwe i choć skrzydłowy zanotował asystę w ostatnim meczu Ligi Europy z Trabzonsporem, nie można powiedzieć, aby wyróżniał się regularnie w zespole prowadzonym przez Unala Karamana.

Conor Gallagher

Młody pomocnik nie zwalnia tempa. Co prawda drużyna Charltonu nie zachwyca w Championship, ale Anglik utrzymuje miejsce w pierwszym składzie i co jakiś czas zaznacza swoją obecność golem lub asystą. Nie inaczej było w listopadzie. Poniżej bramka Gallaghera w zremisowanym 2:2 meczu z Cardiff.

W pozostałych spotkaniach bez błysku, ale to wciąż 19-latek bez większego doświadczenia, dlatego trzeba cieszyć się, że ma okazję do regularnej gry.

Ike Ugbo

Napastnik Rody JC imponuje formą. Od 25 października strzelał w pięciu kolejnych meczach ligowych, czterokrotnie w listopadzie.

Bramki Anglika pomogły Rodzie utrzymać remisy w trzech z pięciu spotkań i choć cały zespół nie zachwyca, to jednak Ugbo wyraźnie wyrasta ponad przeciętność całej Jupiler League.

Izzy Brown

Choć samo Luton Town radzi sobie w kratkę i zajmuje dopiero 21. miejsce w tabeli Championship, a na dodatek przegrało ostatni mecz 0:7 z Brentford, to Izzy Brown udowadnia, że warto na niego stawiać. Anglik zagrał w czterech spotkaniach w listopadzie, spędził na boisku łącznie 251 minut i zanotował asystę (porażka z Leeds 1:2) oraz gola (wygrana 2:1 z Charltonem).

Niewyróżnieni w czołówce

Pozostali piłkarze The Blues na wypożyczeniach nie zachwycili. Warto tylko wspomnieć, że do gry po kontuzji wrócił Tiemoue Bakayoko. Francuz spędził 82 minuty na boisku, w przegranym przez jego Monaco meczu z Bordeaux.

Victor Moses spędził na boiskach tureckiej Superligi 334 minuty w listopadzie, ale nadal nie wrócił do swojej najlepszej dyspozycji. Żółta kartka w meczu z Kasimpasą jest jedynym znakiem jego obecności na placu gry.

Źródło: własne