Premier League i PGMOL (ciało powołane aby decydować o ustalaniu składu sędziowskiego na mecze w Anglii) starają się poprawić spójność decyzji, przyspieszyć proces i poprawić komunikację z fanami. Kibice Premier League znajdujący się na stadionie otrzymają bardziej szczegółowe informacje o weryfikacjach VAR-u, poczynając od przyszłego miesiąca.

Decyzja została uzgodniona przez Premier League, PGMOL oraz związek sędziów, na czwartkowym spotkaniu zainteresowanych stron. Podczas jednego z najdłuższych spotkań w ostatnich latach, szef sędziów Mike Riley mówił ponad godzinę, przyznając, że liga musi poprawić spójność i szybkość decyzji, jak również sposób komunikacji z fanami, po 12 tygodniach od wprowadzenia VAR-u. Następnie stanął w ogniu pytań przedstawicieli wszystkich 20-tu klubów Premier League, którzy wyrazili wiele obaw dotyczących technologii oraz jej zastosowania.

Premier League zleci firmie Hawkeye, która dostarcza aktualizacji systemu, aby zaoferowała więcej pisemnych informacji na ekranach, aby kibice wiedzieli jakie incydenty są aktualnie rozpatrywane przez VAR na Stockley Park. Na przykład, zgodnie z nowymi wytycznymi, na dużych ekranach pojawi się komunikat: "sprawdzanie rzutu karnego - możliwe zagranie ręką", zamiast krótkiego: "sprawdzanie rzutu karnego". Premier League nadal będzie wyświetlać ostateczne wideoklipy dla wszystkich unieważnionych decyzji, jednak nie będzie mogło ich pokazać do momentu podjęcia decyzji przez VAR.

Pomimo wyraźnego sprzeciwu ze strony wielu klubów, szefowie Premier League częściej odrzucali wezwania do korzystania z kontrowersyjnych monitorów na boisku, wierząc, że poważna zmiana polityki w połowie sezonu wpłynie na integralność zawodów. Były wezwania sędziów boiskowych do częstszego odwoływania się do monitorów, ale liga stwierdziła, że "będzie to zarezerwowane dla nieoczekiwanych incydentów lub gdy informacje z VAR są poza zakresem oczekiwań sędziego". W oświadczeniu dodano: Zapewnienie tempa i szybkości futbolu w Premier League pozostaje ważnym celem klubów".

Rozumie się, że opinie klubów były mieszane, a niektóre sugerują, że były zaskoczone sposobem użycia VAR-u, podczas gdy inne nadal wspierają technologię, która ich zdaniem pozostanie w użyciu. Rozumie się również, że Riley podkreślił wzrost liczby prawidłowych decyzji w kluczowych meczach z 82 do 91%, w ciągu ostatnich trzech miesięcy i obiecał, że zostaną przeprowadzone badania z udziałem fanów i klubów, aby zrozumieć ich punkt widzenia na temat możliwości ulepszenia VAR-u. Przemawiając po spotkaniu, dyrektor wykonawczy Aston Villi, Christian Purslow powiedział:

– Mam poważne obawy dotyczące VAR, tak samo jak wszyscy pozostali. Przeprowadziliśmy bardzo solidną dyskusję. Do Premier League oraz stowarzyszenia sędziów dotarły informacje, że fani są niezadowoleni, a wielu innych zainteresowanych uważa, że musimy robić wszystko o wiele lepiej. Spodziewam się prawdziwej poprawy szybkości decyzji, konsekwencji, a przede wszystkim – dla tych na stadionach – chcemy usprawnić komunikaty o tym co się aktualnie dzieje – przed, w trakcie i po. Myślę, że jeśli uda nam się uzyskać te trzy składniki, za kilka miesięcy wszystko będzie wyglądać o wiele lepiej.

– VAR żyje i funkcjonuje, a my musimy być cierpliwi. Jest kilka zmian, które należy wprowadzić i będą wprowadzone. System cały czas jest usprawniany i jesteśmy przekonani, że postępujemy właściwie. Osobiście uważam, że nie mogę poprzeć pomysłu, że będziemy mieć sędziego, który biega od godziny, a następnie musi przebyć całe boisko do linii bocznej, aby obejrzeć zajście na monitorze. To niewłaściwe. Nie możemy tego robić.

Źródło: Sky Sports