OCENY ZA MECZ: Chelsea 2:0 Brighton & Hove Albion
Dodano: 28.09.2019 19:12 / Ostatnia aktualizacja: 28.09.2019 19:14Chelsea w sobotnie popołudnie po raz pierwszy w tym sezonie Premier League wygrała na Stamford Bridge i przy okazji również pierwszy raz po wakacjach zawodnicy The Blues zachowali czyste konto. Londyńczycy mimo wszystko nie bez problemów ograli 2:0 Brighton & Hove Albion po golach Jorginho i Williana. Zapraszamy na oceny za ten mecz. Skala tradycyjnie od 1 do 10, ocena wyjściowa to „piątka”.
Kepa Arrizabalaga – 6
Bask nie miał dziś dużo pracy, bo przez około godzinę gry Brighton nie było w stanie oddać na jego bramkę żadnego strzału podczas, gdy The Blues oddali takich 20. Kepa na pewno może być zadowolony z pierwszego czystego konta w sezonie. W pierwszej połowie popisał się świetnym wyjściem z bramki, gdy sam na sam wychodził Neil Maupay. Bramkarz Chelsea przeciął jednak prostopadłe podanie i uchronił zespół od straty bramki.
César Azpilicueta – 6
Solidny mecz kapitana Chelsea. Jak zwykle, był zaangażowany w wiele akcji oskrzydlających i dobrze współpracował na prawej flance z Pedro czy z Willianem. Stworzył stuprocentową okazję Marcosowi Alonso, który jednak fatalnie spudłował.
Fikayo Tomori – 7
Był bardzo aktywny w rozegraniu, bo wyrobił aż 8,1 procent posiadania piłki – dla porównania, Andreas Christensen miał piłkę znacznie rzadziej (5,5 procent). Znów był bardzo pewny i nie dał pograć Neilowi Maupayowi. Kilka razy okazywał się dla napastnika The Seagulls murem nie do przebicia. Nie przypadkiem jest na szczycie hierarchii stoperów Franka Lamparda.
Andreas Christensen – 7
Pewny mecz Duńczyka. W pamięć z pewnością mogło zapaść kilka bardzo dobrych interwencji w defensywie. Wszystkie trzy próby odbioru piłki jakich się podjął zakończyły się sukcesem. Zapomniał się tylko w pierwszej połowie, gdy urwał mu się Maupay i gdyby nie Kepa, to pewnie byłoby 0:1.
Marcos Alonso – 5
Z Hiszpanem było jak zwykle, czyli trochę na plus i trochę na minus. Zmarnował stuprocentową okazję po wrzutce Azpilicuety, ale sam też jedną stworzył, kapitalnie dogrywając Barkleyowi. Z dośrodkowaniami też było różnie, bo niektóre były bardzo dobre, a niektóre bardzo niecelne. Ocenę obniża mu fakt, że to on krył Dana Burna, gdy defensor gości oddał jedyny groźny strzał drużyny przyjezdnej w meczu. Piłka trafiła w poprzeczkę i Chelsea cudem uniknęła nerwówki w końcówce.
Jorginho – 8
To on rządził dzisiaj w środku pola. Był cały czas pod grą, zaliczając 69 podań, z czego 62 znalazły adresata. Dobrze dogrywał ze stałych fragmentów gry i tworzył kolegom dobre okazje, tak jak choćby Pedro Rodríguezowi. Z dużym spokojem wykorzystał rzut karny, strzelając gola na 1:0.
Ross Barkley – 4
Warto zacząć od okradzenia Alonso z pięknej asysty, bo fatalnie zmarnował wymarzoną okazję. Zabrakło mu zdecydowania i jego uderzenie z woleja było leciutkie. Oddał co prawda cztery strzały na bramkę i celnie podawał, ale nie wniósł dziś do gry Chelsea zbyt dużo.
Pedro Rodríguez – 4
Zmarnował jedną świetną i jedną niezłą okazję. Nie był zbyt aktywny i z pewnością nie był to jego mecz.
Willian – 6
Było go na boisku sporo. Z dużym uporem próbował przełamać defensywę gości, oddając sześć strzałów na bramkę – najwięcej na boisku. Przy zdobytej bramce na 2:0 miał dużo szczęścia, bo padła po rykoszecie, ale trafienie Brazylijczyka uspokoiło mecz i zapewniło zdobycz punktową. Dużo popracował w obronie – pięć razy próbował odebrać przeciwnikowi piłkę i cztery razy było to z sukcesem.
Mason Mount – 6
Anglik nie był dziś tak aktywny jak było to w kilku już meczach w tym sezonie, ale to on wywalczył rzut karny, dzięki któremu Chelsea przełamała defensywę Brighton. Dobrze dośrodkowywał z rzutów rożnych, bo dwie z trzech prób znalazły kolegę z drużyny.
Tammy Abraham – 3
Kolejny występ, którego napastnik The Blues nie może zaliczyć do udanych. W pierwszej połowie zabrakło zdecydowania, gdy muskając dośrodkowanie trafił piłką w słupek. Po zmianie stron zmarnował dwie świetne okazje. To już kolejny mecz, w którym młody Anglik razi nieskutecznością. Wkradła się też niedokładność, bo gdy już chciał oddać jedną okazję pod bramką Callumowi Hudsonowi-Odoiowi, zagrał za lekko i piłkę wybił obrońca.
Callum Hudson-Odoi – 6
Wszedł na ponad pół godziny na lewe skrzydło i pokazał, że jego powrót po kontuzji da Chelsea bardzo atrakcyjną opcję przy wyborze składu meczowego. Przeprowadził świetną dwójkową akcję z Masonem Mountem, która nie zakończyła się golem, bo zagrywał ciut za mocno do Williana. Zaliczył asystę wykazując się świetną szybkością. Przebiegł z piłką dobre 50 metrów i tym razem znalazł Brazylijczyka podaniem.
Mateo Kovačić – 5
Nie zdążył się wykazać po wejściu na boisko na ponad 20 minut. Chelsea miała mecz pod kontrolą i tempo spotkania spadło, przez co Chorwat nie miał zbytnio pola do popisu.
Michy Batshuayi grał za krótko by zostać oceniony.
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Martwi troche "skutecznosc" Tamiego.. Mial kilka razy "piki meczowe" na nodze.
Tomori zagrał na 10!
Zawyżona ocena Christensena i zaniżona Abrahama chyba oglądałem inny mecz XD
może odrobinę zawyżona, powinien wg. mnie tak 6 dostać bo pewny był ale bez fajerwerków
Hmm pytanie jakich fajerwerków oczekujemy od środkowego obrońcy ? Jeśli gramy na zero z tyłu i nie popełnia błędów to należy mu się coś extra do oceny. Jeśli chodzi o Abrahama to jeśli napastnik nie wykorzystuje trzech świetnych okazji to musi otrzymać słabą ocenę