Enzo Maresca spotkał się z mediami po przegranym meczu z Manchesterem United 1:2.

Nieszczęśliwa passa trwa dalej i już 12 rok mija bez zwycięstwa The Blues na Old Trafford. Kuriozalny mecz, katastrofalny wynik, a niżej transkrypt z tego jak widział to spotkanie włoski szkoleniowiec:

Jakie masz odczucia o tym jak potoczył się ten mecz, o swojej strategii po czerwonej kartce? Czy podjęte przez Ciebie decyzje nie były za wczesne?

— W moim odczuciu tak szybko otrzymana czerwona kartka nie byłaby trudną sytuacją tylko dla Chelsea, ale i dla każdego zespołu na świecie. Bez wątpienia mogliśmy lepiej wejść w mecz, późniejsza czerwona kartka ponadto dała nam ponowną szansę aby wejść w mecz. Mieliśmy z trzy okazje w polu karnym w drugiej połowie, ale w rzeczywistości po czerwonej kartce cały nasz plan spalił na panewce.

Co z Cole'm Palmerem? Czy zmiana była kwestią taktyczną, czy jednak jest kontuzjowany?

— Cole z rana miał testy i wydawał się w 100% gotowy na ten mecz, ale ostatecznie niestety się okazało, że tak nie było.

Czemu zrobiłeś dwie zmiany po czerwonej kartce Roberta Sáncheza i czemu Garnacho nie zameldował się na murawie?

— Powodem zejścia z boiska Pedro [Neto] i Estêvão był fakt, że United atakowało piątką z przodu, a my się broniliśmy piątką. Możemy sobie pozwolić na taki przebieg wydarzeń, ale w realiach 11 na 11. Uznałem za słuszne ustawić piątkę z tyłu. Garna w pierwszym scenariuszu miał zagrać, ale ostatecznie wszedł Tyrique [George], bo Wes [Fofana] zgłaszał że jest zmęczony.

Czy nie martwi się w dalszej perspektywie dyspozycja Palmera?

— Ma niestety problemy już od dłuższego czasu. Chciał zaznaczyć swoją obecność w tym starciu, ale już po 20 minutach poczuł dyskomfort i zdecydowaliśmy się go spuścić z boiska.

Chciałem tylko zapytać czemu nie zagrał Josh Acheampong?

— Nie zagrał, bo do dyspozycji mieliśmy Tosina [Adarabioyo] oraz Malo [Gusto], który wszedł z ławki. Po prostu zdecydowaliśmy się ich wpuścić zamiast niego.

Wiadomą kwestią jest, że niełatwo jest ocenić tak dynamiczną sytuację, ale cz czysto teoretycznie nie wolałbyś, żeby bramkarz nie popełnił tego faulu, byście nawet przy straconej bramce nie musieli grać w 10-ciu?

— Byłoby to najlepsze rozwiązanie, ale Robert w rzeczywistości miał sekundę, bądź dwie na podjęcie decyzji, a to nigdy nie jest łatwe. Niemniej jak mam odpowiedzieć to wolę stracić bramkę po 3 minutach, niż być bez gracza po 3 minutach.

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: football.london