
OCENY ZA MECZ: Chelsea 3:0 Paris Saint-Germain
Dodano: 14.07.2025 00:04 / Ostatnia aktualizacja: 14.07.2025 00:05Dokonaliśmy dla wielu niemożliwego i pokonaliśmy najlepszą drużynę na świecie. Trzeci finał z dominatorami, trzeci raz z pozycji underdoga Chelsea wygrywa z faworytem. Ale tym razem w jakim stylu! PSG zostało zdetronizowane aż 3:0. Bez wątpienia można to nazwać najlepszym meczem The Blues jako zespół, co oddają niżej wystawione oceny przez naszą redakcję.
Robert Sánchez - 9
Prawdopodobnie był to najlepszy występ Hiszpana między słupkami Niebieskich. Poza drobnymi problemami z rozegraniem trudno było się do czegokolwiek doczepić. Tym bardziej warto zaznaczyć, że gąszczu niedokładnych piłek zdarzyło mu się kilka ładnych. Jego głównym atutem były jednak interwencje. Wyjął sporo trudnych piłek (6, z czego 5 z pola karnego), nie raz ratując czyste konto Chelsea. Piękny pozytywny akcent po takiej fali krytyki z całej kampanii.
Malo Gusto - 8
W ostatnich meczach było widać ogromną poprawę w kwestii rozumienia taktyki. Możliwe, że kluczowe było przestawienie go na preferowaną prawą stronę, na rolę typowego wahadłowego. Przebojowy Kvaratskhelia nie mógł nic zrobić. Lewa flanka dla PSG była dzisiaj zablokowana. Truskawką na torcie było piękne przejęcie piłki nogą po wysokim wyskoku oraz oczywiście asysta przy otwierającej wynik bramce.
Trevoh Chalobah - 7
Świetnie walczył, było widać w tym starciu że grało dwóch wychowanków. Nawet gdy zdarzały mu się błędy to od razu gonił za piłką, żeby ją przejąć. Poza tym środkowa strefa nie przepuściła ani jednej piłki środkiem, które Paryżanie starają się często rozgrywać.
Levi Colwill - 8
Pan dyrygent - opłaciło się na niego stawiać w roli rozgrywającego od pierwszej tercji. Cała formacja ustalona przez Enrique nie miała sensu, gdyż wystarczył jeden ruch Palmera żeby zrozumiał co chce zrobić pod polem karnym rywali. Ten występ polecam zobaczyć każdemu kto nie docenia wpływu Levia na grę Niebieskich.
Marc Cucurella - 8
Świetny był pomysł Mareski na grę Hiszpana w tym meczu. Cucu często odpuszczał sobie wracanie do boku i skupiał się zamiast tego na środku pola karnego. Z jednej strony zadania defensywne na flankę spadały na Pedro Neto, a Doué zyskiwał tym samym sporo swobody. Z drugiej absolutnie nie wpłynęło to na kontrolę gry, gdyż z tamtych przestrzeni Marc nie przepuścił żadnej piłki. Ten mecz i sezon to laurka po bardzo wymagającej drodze jaką musiał przejść Cucurella - od niechcianego i przepłaconego przeciętniaka do ulubieńca trybun.
Reece James - 6
Dalej ma trudności z tym środkiem pola. Nie czuje tam przestrzeni i nie umie się odnaleźć pod presją. Tym razem odruchowo zbiegał to bardziej znanego dla niego prawego boku, skąd posłał kilka dobrych długich piłek, które były kluczowe dla przebiegu tego meczu.
Moisés Caicedo - 8
Kolejny zespół, który przekonał się o klasie Ekwadorczyka. Niszczyciel, buldożer i ściana nie do przejścia, a ponadto motor napędowy drugiej tercji. Szkoda tych fauli i bezsensownego kopnięcia piłka w bandę, momentami Moi tracił nerwy, ale mimo to zagrał bez wątpienia świetne zawody.
Cole Palmer - 10
Brakowało nam takiego „Colda”, który potrafi przejąć inicjatywę i pokazać czemu w Londynie uważa się go za jednego z lepszych na świecie. Klubowe Mistrzostwa Świata pozwoliły mu złapać drugi oddech, pokazać że druga połowa sezonu to wypadek przy pracy, a nie przyszłość. Widzieliśmy tu wszystko - drybling, rozegranie, piękne strzały - co przełożyło się na dwie bramki i asystę z najlepszym zespołem tego sezonu. Ten chłopak ma naprawdę przed sobą świetlaną przyszłość.
Enzo Fernández - 6
Trochę niewidoczny, ale raczej wynikało to z przebojowości reszty kolegów. Starał się szukać kolegów do gry, ale w tym meczu było widać, że odbija się na nim zmęczenie sezonem. Niemniej zaangażowanie Argentyńczyka było na pewno wyżej niż przeciętne (jak zresztą każdego).
Pedro Neto - 7
Pracuś, który szukał swojej szansy z każdej strony boiska. Nieustannie pokazywał się do rozegrania i nie bał wejść w sprint przeciwko Hakimiemu czy Mendesowi. Kompletnie nie czuł presję, a zamiast tego czuł presję, która pchała go na wyżyny swoich umiejętności.
João Pedro - 8
Brazylijczyk ma dar do przeradzania najmniejszego kontaktu z piłką w coś wyjątkowego. Pięknie wyszedł do piłki po podaniu Palmera i upokorzył Donnarummę ekwilibrystycznym lobem. Trzeba również zwrócić uwagę na jego grę bez piłki, dzięki której robił wiele miejsca swoim kolegom na murawie.
Zmiennicy
Andrey Santos - 5
Było widać po nim duże zaangażowanie. Zanotował kilka dobrych przejęć i prawie każde z nich celebrował. Zdawał sobie powagę z sytuacji po zejściu z boiska Enzo. Niemniej był zbyt niedokładny, a jego wpływ nie był aż tak duży, żeby dać więcej
Liam Delap - 6
Naprawdę szkoda, że nie trafił do siatki. Oddał fantastyczny strzał, gdzie piłka kierowała się w stronę okna, ale górą okazał się tym razem włoski golkiper rywali. Zbyt dużo kombinatorstwa przy drugiej okazji, gdzie ostatecznie uderzył futbolówką w nogę Gigiego. Ale sam impakt i chęć zaznaczenia swojej obecności należą mu się ogromne brawa.
Kiernan Dewsburry-Hall, Christopher Nkunku nd.
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły

James: Marzyłem o tym od dziecka
14.07.2025 14:02
Skrót: Chelsea 3:0 PSG
14.07.2025 13:52
OFICJALNIE: Zak Sturge odchodzi do Millwall
14.07.2025 13:50
Neto: To zwycięstwo dedykuję Diogo i Andre
14.07.2025 13:44
Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Paris Saint-Germain
14.07.2025 10:31
Składy: Chelsea FC vs. Paris Saint-Germain FC
13.07.2025 19:47
The Telegraph: Crystal Palace przymierza się do wypożyczenia Acheamponga
13.07.2025 15:39
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.