Chelsea pokonała na wyjeździe kazachską FK Astanę 3:1. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych i logistycznych, The Blues zdołali zdominować rywala i kontrowali spotkanie przez praktycznie 90 minut. W minionym spotkaniu wzięło udział sporo młodzieżowców, wobec czego tym bardziej zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji za to spotkanie.

Filip Jørgensen- 5
Straconej bramki nie można przypisać na odpowiedzialność Duńczyka, ale niestety brak czystego konta z niżej notowanym rywalem stał się faktem. Jakichkolwiek interwencji wyróżniających się przed szereg zabrakło, a większe wrażenie zrobiła gra nogami. W pewnym momencie golkiper The Blues nawet zabrał na „karuzelę” jednego z zawodników Astany, dryblując go dwukrotnie.

Josh Acheampong- 5
Solidny powrót młodzieżowca do pierwszego składu. Imponował przede wszystkim spokojem przy rozegraniu i przez praktycznie cały mecz nie gubił pozycji. Wręcz na tle reszty swoich kolegów wydawał się najsolidniejszy w aspektach defensywnych. Miejmy nadzieję, że uda się załatwić wszelkie nieścisłości z jego kontraktem, bo taki boczny obrońca jak on będzie jak skarb w rotacji wyjściową jedenastką.

Tosin Adarabioyo- 4
Dzisiaj 27-latek w roli ostatniego obrońcy w strefie obronnej. Taktycznie nie był to zły ruch, ale po raz kolejny zabrakło go przy asekuracji i blokowaniu dostępu do bramki. Nadrabiał długimi piłkami, lecz to za mało by podwyższyć notę.

Axel Disasi- 4
Paradoksalnie powrót Francuza do środka obrony był dla niego gorszy, niż gra na boku. Kompletnie nie wiedział jak się ustawić, momentami wyglądał jak kurczak bez głowy. Chęci mu nie brakowało, niemniej nie miał ani jednego przejęcia, które w typowym dla siebie stylu mógłby celebrować.

Renato Veiga- 5
Dla młodego defensora był to występ dwóch osi. W aspektach gry w ofensywie wyglądało to solidnie- sporo rozgrywał, nieźle wyglądał w pressingu, wręcz można powiedzieć że bez trudu odnajdywał się na pozycji lewego pomocnika ofensywnego. Z drugiej strony w obronie nie raz go brakowało. Oczywiste taka jest jest konsekwencja grania jako odwrócony boczny obrońca, natomiast straconego gola jak najbardziej można przypisać na jego konto. Cieszy strzelona przez niego bramka po wrzutce z rzutu rożnego, wciąż jednak to nie był idealny mecz w wykonaniu Portugalczyka.

Sam Rak-Sakyi- 6
Można otwarcie przyznać, że ze wszystkich zawodników z akademii wyglądał najlepiej. W głównej mierze to on nakręcał akcje z drugiej tercji boiska, a do tego niejednokrotnie z ogromną nonszalancją ośmieszał kryjących go rywali poprzez fantastyczny drybling i panowanie nad piłką. Jego wkład w mecz potwierdza astronomiczna liczba 100 kontaktów z piłką. Wyglądało to obiecująco i na pewno każdy chciałby zobaczyć próbkę możliwości Anglika raz jeszcze.

Kiernan Dewsbury-Hall- 6
Kolejne dobre spotkanie KDH-a. Coraz odważniej wygląda w roli piwota, choć mogłoby to lepiej wyglądać w okolicach skrzydła. Dobra wrzutka przy golu Veigi była raczej wyjątkiem, gdyż była jedyną z 4 celnych wrzutek. Poza tym bardzo aktywny w ofensywie, przy czym wciąż to raczej za mało na dostanie realnej szansy w Premier League.

Pedro Neto- 7
Póki był na boisku to był największą zmorą dla obrońców kazachskiego zespołu. Kryjący go Worogowskij i Kalaica nie do końca wiedzieli jak go zatrzymać, ani jak się ustawić by uprzykrzyć Portugalczykowi grę. Konsekwencją tego były dwie asysty: jedna po fantastycznym prostopadłym podaniu, a druga po wkręceniu oponentów w murawę. Ocena możliwe, że byłaby wyższa, gdyby nie to że prawy skrzydłowy zagrał tylko w jednej połowie. Nie ma co się dziwić, wobec tego iż w niedzielę czeka nas potyczka z Brentford.

Carney Chukwuemeka- 5
Na pewno były chęci, ale nic sensownego z nich poza tym nie wyszło. Carney bardzo mocno chciał pokazać się z dobrej strony, ale kończyło się to najczęściej stratą piłki jeszcze na długo przed polem karnym Astany. Wystarczy tylko wspomnieć, że wygrał tylko 5 na 10 pojedynków jeden na jednego oraz 2 na 5 razy udało mu się przedryblować przeciwników. Coraz gorzej wygląda jego sytuacja w klubie, mając na względzie bogactwo jakie mamy na pozycji ŚPO.

Tyrique George- 5
Czytelnicy moich ocen mogą mieć przebłyski z wpisów o Madueke- samolubny jeździec bez głowy. Pierwsza połowa wyglądała tak, że jakakolwiek akcja nie przechodziła przez lewą stronę, to kończyła się na albo niepotrzebnym strzale George’a, albo zbyt późnym podaniu. Nie zabiorę mu jednak tego, że wyglądał o wiele lepiej w drugiej połowie. Częściej przy strzałach udawało mu się zejść do środka boiska, a co więcej zdarzało mu się rozegrać piłkę. Odkąd dostaje szansę wręcz można powiedzieć, iż był to jego najbardziej udany występ.

Marc Guiu- 7
W sumie jak w przypadku kolegi wyżej- najlepszy mecz w barwach Chelsea, ale tu warto powiedzieć o tym w superlatywach. Marc potrafił dzisiaj w pełni wykorzystać swoje umiejętności zastawiania się do piłki. Przydało mu się to do strzelenia pierwszego gola, co połączył ponadto z całkiem solidną kontrolą nad piłką. Druga bramka była bardziej „podana” przez Neto, niż „strzelona” przez Guiu, ale cóż- napastnik przede wszystkim musi umieć dostawić nogę. Na plus na pewno także trzeba powiedzieć, że wypadł pressing i gra bez piłki.

Zmiennicy

Ato Ampah- 4
Był to bardzo… osobliwy występ. Dla Ato był to debiut w barwach The Blues i widać było jak bardzo chce się pokazać z dobrej strony. Nie można mu zabrać, że nie próbował, niemniej widać że jeszcze nie potrafi się dostosować do seniorskiego futbolu. Początki bywają różne i nie ma co go jednak skreślać na starcie.

Harvey Vale- 5
Dobrze było zobaczyć Vale’a z powrotem. Już w tamtym sezonie umiał się pokazać z dobrej strony, nie inaczej było w tym przypadku. Dobrze podłączał się do gry i umiał zrobić sobie miejsce, mało brakowało a chwilę po wejściu z ławki mógł trafić do siatki. Jednakże dostał za mało czasu, aby móc go ocenić na więcej.

Kiano, Dyer Shumaira Mheuka- nd.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: własne