Chelsea w kapitalny sposób wygrywa z Evertonem. Zapraszam do zapoznania się z ocenami redakcji za nasze kapitalne zwycięstwo.

Đorđe Petrović - 6

Serb nie miał dzisiaj dużo do roboty, bo Everton oddał w spotkaniu tylko dwa celne strzały, a mimo to nie pokazał się z dobrej strony. Zaledwie 5/17 dalekich podań i 29/41 ogólnie to nie wynik jaki powinniśmy oczekiwać od pierwszego bramkarza Chelsea. Ocena pozytywna za nasze pierwsze czyste konto od połowy stycznia i dobre zachowanie w końcówce.

Marc Cucurella - 7

Hiszpan dzisiaj ponadprzeciętnie. Ładna asysta przy czwartym golu i cały mecz bez większych błędów.

Thiago Silva - 8

Silva zagrał dzisiaj niesamowity mecz. 94% celnych podań, zero strat i pięć odzyskanych piłek. Dzisiejsze czyste konto, pierwsze od trzech miesięcy, to głównie jego zasługa.

Trevoch Chalobah - 7

Trevoh może dzisiaj nie zagrał aż tak wybitnie jak jego partner ze środka obrony ale dalej na wysokim poziomie. Zdecydowanie najlepszy występ od czasu powrotu z kontuzji.

Malo Gusto - 6

Francuz dzisiaj poniżej swoich możliwości ale dalej dał nam solidny występ. Brakowało go dzisiaj w ofensywie, a w defensywie pomimo większej aktywności nie popełniał błędów.

Moises Caicedo - 9

Zdecydowanie jeden z najlepszych występów Ekwadorczyka w naszych barwach. Odzyskiwał piłkę aż 14 razy i nie dawał przeciwnikowi przejść w okolice naszego pola karnego, a do tego świetnie rozpoczynał akcję i wykazywał inicjatywę.

Conor Gallagher - 8

Kapitan po raz kolejny nie zawiódł dostarczając nam kolejny fantastyczny występ w tym sezonie. Razem z Caicedo tworzył duet tak skuteczny, że Everton nie był w stanie rozegrać spójnej akcji środkiem boiska.

Mychajło Mudryk - 6

Ukrainiec zaliczył dzisiaj zaledwie 31 kontaktów z piłką, wygrał tylko dwa pojedynki i tracił piłkę aż 10 razy. Udało mu się jednak zanotować dwa kluczowe podania i stworzenie kilku groźnych sytuacji, czym zasłużył sobie na ocenę pozytywną.

Noni Madueke - 6

Noni rozegrał trochę lepsze spotkanie od kolegi na drugim skrzydle, jednak wciąż nie jest to to, czego oczekujemy od skrzydłowych w tym zespole. Zaledwie dwa dryblingi w 72 minuty na boisku i brak większej inicjatywy. Ładnie udało mu się kilka razy zagrać kombinacyjnie z Cole’em i ogólnie wspierać atak swoim pozycjonowaniem się.

Cole Palmer - 10

Kolejny masterclass w wykonaniu Anglika. Przed tym sezonem w historii redakcji pojawiła się tylko jedna dziesiątka, dzisiaj mamy już trzy z czego dwie są właśnie Cole’a. Brak słów, aby opisać to jak kluczowy jest on dla naszej kadry w tym sezonie. Dzisiejsze spotkanie to idealny przykład tego jaki potencjał w nim drzemie. Trzy bramki z gry i kolejny idealnie wykonany karny a do tego dyrygował całą ofensywą. W tym momencie nasz pomocnik zrównał się z Haalandem w klasyfikacji króla strzelców Premier League i musimy wierzyć, że może to wygrać. Co więcej, zrównał się również z Diego Costą w ilości bramek w swoim debiutanckim sezonie dla The Blues, a przecież nie gra on na pozycji napastnika.

Nicolas Jackson - 8

Świetne spotkanie w wykonaniu Nico. Znakomita gra z Palmerem i zrozumienie tego jak się ustawić aby stwarzać niebezpieczeństwo na boisku. Pomimo wielu strat, Jackson dzisiaj pokazał się ze świetnej strony i do dobrego spotkania dołożył bramkę, która jest już jego dziesiątą w lidze w tym sezonie, czym zrównał się z golami Didiera Drogby w jego pierwszym sezonie dla nas.

Rezerwowi

Chilwell, Casadei, Washington - bez oceny

Carney Chukwuemeka – 5

Alfie Gilchrist - 7

Był na boisku zaledwie 2 minuty ale zdobył bramkę, która dużo dla niego znaczyła i przypieczętował nasz najlepszy występ sezonu.

Źródło: własne