Piłkarze Chelsea w końcu oszczędzili sobie i swoim kibicom niepotrzebnych nerwów i w meczu 17. kolejki Premier League pokonali na Stamford Bridge Sheffield United 2:0. Na przestrzeni całego spotkania The Blues mieli przytłaczającą przewagę nad rywalami i przy odrobinie szczęścia mogli wygrać znacznie wyżej. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji za to spotkanie.

Djordje Petrović – 6

Trudno cokolwiek powiedzieć o jego występie. W zasadzie ani razu rywale nie zagrozili strzeżonej przez niego bramce, ale cieszy, że w pierwszym meczu od pierwszej minuty w barwach klubu zachował czyste konto.

Axel Disasi – 6

Wysęp bardzo poprawny. Dobrze radził sobie w odbiorze. Widać, że gra na prawej obronie nie jest jego żywiołem, niemniej zaliczył kilka udanych akcji w ofensywie.

Thiago Silva – 6

To był dyskretny, choć bardzo pewny i bezbłędny występ naszego weterana. Zaliczył cztery przechwyty i wymienił aż 138 podań, co jest najlepszym wynikiem w drużynie. Od pierwszej do ostatniej minuty wzorowo dowodził linią defensywy.

Levi Colwill – 6

Nie był aż tak zaangażowany w grę jak jego koledzy z obrony, niemniej zagrał bardzo poprawnie. Był skupiony, pewny i nie podejmował zbędnego ryzyka. Należy też pamiętać, że lewa strona obrony nie jest jego optymalną pozycją.

Conor Gallagher – 8

Z wielką przyjemnością oglądało się jego grę. Pełniący w tym meczu rolę kapitana Anglik grał, jak zawsze, z wielką determinacją i zaangażowaniem. Czterokrotnie odbierał piłkę rywalom i dwukrotnie blokował ich uderzenia. Wielokrotnie napędzał akcje ofensywne. W polu karnym rywali także stwarzał zagrożenie. Obyśmy oglądali jak najwięcej takich meczów w jego wykonaniu.

Moisés Caicedo – 8

Ekwadorczyk także zagrał bardzo dobrze. Był to jeden z najlepszych występów 22-latka w barwach Chelsea. Kilka razy odbierał piłkę w środkowej strefie boiska. Posłał też kilka dobrych podań do kolegów z ofensywy. Widać, że czuł się pewnie i zależało mu na dobrym zaprezentowaniu się.

Raheem Sterling – 7

Nie był za bardzo widoczny, ale kilka udanych akcji przeprowadził. Co oczywiste, należy go pochwalić za asystę przy trafieniu Cole'a Palmera. Bardzo ładnie ograł rywala i obsłużył dobrym podaniem młodszego kolegę.

Mychajło Mudryk – 6

Na pewno nie można mu odmówić zaangażowania. Starał się, zwłaszcza w pierwszej połowie, miał kilka efektownych akcji, ale nic konkretnego z nich nie wyniknęło. Ukrainiec często znikał, nie był widoczny. Powinien popracować nad tym, by prezentować równy poziom przez całe spotkanie.

Cole Palmer – 9

Mało kto się tego spodziewał, ale powoli 21-latek wyrasta na kluczową postać ofensywy Chelsea. Jego lewa noga wygląda obłędnie. Ma finezję, luz, potrafi zaskoczyć rywala niekonwencjonalnym zagraniem. W tym spotkaniu strzelił gola i asystował przy trafieniu Jacksona, ale gdyby się postarał, mógłby schodzić z boiska z jeszcze lepszym dorobkiem. Ta ocena jest może trochę na wyrost, ale na pewno warto docenić młodego zawodnika za tak dojrzały i profesjonalny występ.

Nicolas Jackson – 6

Trudno oglądało się jego męczarnie. Senegalczyk w dalszym ciągu nie czuje się pewnie, marnuje dobre okazje, brakuje mu chłodnej głowy. Pozytywne jest natomiast to, że często angażuje się w rozgrywanie akcji, umie utrzymać się przy piłce, zagrać dobre podanie i dojść do sytuacji strzeleckiej. Tym razem jedną udało mu się wykorzystać, co być może doda mu pewności siebie.

Rezerwowi:

Armando Broja – 4

Nie takich występów Albańczyka oczekujemy. Po wejściu na boisko był bardzo niedokładny, tracił piłkę, zwalniał naszą grę, a przede wszystkim zmarnował wyśmienitą okazję, gdy po świetnym podaniu od Cole'a Palmera, mając przed sobą pustą bramkę, uderzył ponad poprzeczką. Widać, że brak rytmu meczowego bardzo mu doskwiera.

Enzo Fernández – b/o

Ian Maatsen – b/o

Malo Gusto b/o

Źródło: własne