W zaległym meczu 8. Kolejki Premier League Chelsea zremisowała u siebie 0:0 z Liverpoolem. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie.

Kepa Arrizabalaga – 5

Czyste konto zachował, zaliczył jedną efektowną interwencję przy strzale Joe Gomeza (w sumie było ich trzy), ale też po jego jednym bardzo nieudanym wybiciu tylko dobre ustawienie Koulibaly’ego uratowało Chelsea od straty gola.

Wesley Fofana – 8

Kapitalny występ Francuza. Czyste konto Chelsea zawdzięcza w dużej mierze jemu, bo to on blokował głową mocny strzał Fabinho. Zaliczył aż osiem udanych ataków na piłkę, szukał też podłączania się do ataku. Występ bez zająknięcia.

Kalidou Koulibaly – 6

Nie był tak pewny w swojej grze jak choćby Fofana, zdarzały mu się zawahania w rozegraniu. Trzeba jednak też przyznać mu plusy za kilka interwencji odcinających podania czy za dobre długie podanie uruchamiające Chilwella, które doprowadziło do stuprocentowej okazji Havertza.

Marc Cucurella – 6

Przeważnie dobrze rozgrywał, o czym świadczy celność podań na poziomie 89 procent. Wysoko podchodził do asekuracji pomocników, walczył w odbiorze (łącznie sześć). Poprawny mecz.

Reece James – 6

Daleki od swojej najwyższej dyspozycji, momentami niedokładny, ale aktywny i radzący sobie w pojedynkach z przeciwnikami. Zabrakło nieco argumentów w ataku, szkoda jego nieuznanej bramki, bo to był ładny, czysty strzał.

N’Golo Kanté – 7

Drugi mecz po powrocie z długiej kontuzji, i już tak szybko znów przyszło nam zobaczyć N’Golo w najlepszym wydaniu. Wszędobylski na boisku, wygrywający pojedynki, wyprowadzający kontry. To może być ogromna wartość dodana w końcówce sezonu.

Enzo Fernández – 5

Dość przeciętny mecz Argentyńczyka – nie wyróżniał się ani w odbiorze ani w ataku, z drugiej strony nie można powiedzieć żeby cokolwiek szczególnie zawalił.

Mateo Kovačić – 5

W środku pola ze swoich zadań wywiązywał się poprawnie (ale nic więcej), zmarnował dwie stuprocentowe okazje. Nie ma mowy o udanym występie.

Ben Chilwell – 6

Niezły mecz Anglika, który powinien kończyć co najmniej z asystą, gdy stworzył świetną sytuację Havertzowi.

Kai Havertz – 3

Niechlujność, niedokładność, aż trzy zmarnowane klarowne sytuacje do strzelenia gola. To niewiarygodne, że kończy spotkanie bez gola na koncie – nie mógł prosić o lepsze okazje. Najpierw skiksował dobijając próbę Féliksa, a potem przegrał dwa pojedynki sam na sam z Alissonem Beckerem.

João Félix – 5

Zaczyna powtarzać się schemat, w którym Portugalczyk świetnie wchodzi w mecz i jest w pierwszej jego fazie najlepszy na boisku, dochodzi do sytuacji i wygrywa pojedynki, a z czasem gaśnie i zostaje zmieniony. Tak było też dzisiaj. W jednej z sytuacji, którą poniekąd sam sobie wypracował niepotrzebnie poprawiał sobie piłkę i dał się dogonić obrońcy, później nie brakowało mu animuszu bo zaliczył łącznie pięć udanych dryblingów, ale w drugiej połowie praktycznie go już nie było.

Rezerwowi:

Conor Gallagher – 5

Poprawne wejście z ławki, ale bez szczególnych podstaw by wyróżnić go na plus, czy na minus.

Mychajło Mudryk i Raheem Sterling – bez oceny

Źródło: własne