Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Grahama Pottera przed meczem z Leicester City

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 10.03.2023 19:36 / Ostatnia aktualizacja: 10.03.2023 19:36

Graham Potter pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej sobotnie spotkanie Chelsea z Leicester. Trener Chelsea odpowiedział między innymi na pytania dotyczące sytuacje kontraktowej Masona Mounta, czy też formy Mychajło Mudryka.

 

Najnowsze wieści dotyczące zespołu?

 

– Reece był chory, więc nie trenował dzisiaj. Nie wystąpi w jutrzejszym meczu. Raheem miał problem ze ścięgnem podkolanowym. Wygląda na to, że jego występ jest również wątpliwy. Aubameyang ma mały problem z plecami i też przegapi to spotkanie.

 

Czy zobaczymy N'Golo Kante w składzie?

 

– Nie, N'Golo potrzebuje więcej czasu, aby wrócić do gry. Celujemy w spotkanie z Evertonem, jutro niestety nie zagra.

 

Wygląda na to, że wybrałeś już swoją formację i grupę piłkarzy. Jak uszczęśliwić tych, którzy nie grają regularnie?

 

– Cóż, trzeba to policzyć. Tylko 11 zawodników może wyjść w podstawowym składzie, a w kadrze mamy więcej niż 11 piłkarzy, więc nie uchronimy się przed tym, że będą nieszczęśliwi. Nie ma sensu temu zaprzeczać. Muszą być profesjonalni i wspierać drużynę. W futbolu zdarzają się kontuzje i inne rzeczy.

 

– Spójrzmy na przykład na sytuację z Markiem Cucurellą. Nie był w kadrze, ale wystąpił w meczu z BVB i rozegrał naprawdę dobre zawody, przyczyniając się do naszego zwycięstwa. Zawodnicy wiedzą, że muszą być gotowi, tak działa piłka nożna. Muszą wiedzieć, że kiedy przyjdzie ich szansa, są gotowi do gry.

 

Kiedy N'Golo Kante i Thiago Silva będą zdolni do gry, wrócą do składu, czy będą musieli zaczekać?

 

– Najważniejszą rzeczą dla tej dwójki jest powrót z kontuzji. Im więcej mamy dobrych piłkarzy, tym lepiej. Wtedy tylko i wyłącznie futbol decyduje o występach i wynikach. Uzyskaliśmy ostatnio dwa dobre wyniki, ale wszystko się zmienia, gdy pojawiają się dodatkowe możliwości. Musimy po prostu dalej pracować w taki sposób.

 

Występ Sterlinga jest wątpliwy. Czy to szansa dla Mychajło Mudryka?

 

– Z pewnością. Jest zawodnikiem, w którego bardzo wierzymy, a on dostosowuje się do nowej sytuacji. Kiedy do nas przyszedł, był na początku okresu przygotowawczego do sezonu. Wejście w Premier League naprawdę nie jest łatwe, jednak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, staje się silniejszy. Jutro będzie w kadrze i jest szansa, że zagra.

 

Jak uszczęśliwić Masona Mounta?

 

– Plan jest taki sam, jak dla innych piłkarzy. W tej chwili cierpi z powodu lekkiej kontuzji, więc prawdopodobnie potrzebuje trochę więcej czasu, zanim będzie w pełni dysponowany. Jest szczęśliwy i chce pomóc drużynie, co jest normalne w jego przypadku. Nic się nie zmieniło, chce pomagać drużynie i wygrywać. Mason nie chce być kontuzjowany, chce grać.

 

Co powiedział ci Todd Boehly po wtorkowym zwycięstwie? Możesz nam przybliżyć co ci powiedział?

 

– Nie, naprawdę. On jest prezesem klubu, a ja wykonuję tę pracę od 12 lat i prawie co tydzień rozmawiam z prezesami. To dziwne, że ciągle o to pytacie.

 

Czy teraz regularnie będziecie grali trójką środkowych obrońców?

 

– W dwóch ostatnich meczach mieliśmy dwie inne trójki obrońców. Benoit zagrał przeciwko Leeds, a Marc z Dortmundem. Graliśmy tak już wcześniej w tym sezonie. Kontuzja Thiago w meczu z Tottenhamem sprawiła, że musieliśmy dostosować się do sytuacji. Myślę, że w tej chwili gra tą formacją działa i nam to odpowiada.

 

– Chociaż wszyscy, i słusznie, skupiają się na naszej ofensywie, ponieważ nie zdobywamy wielu bramek, defensywnie jesteśmy jednymi z najlepszych w Premier League. To jest coś, co może nas nastrajać pozytywnie. Oczywiście, chcielibyśmy poprawić naszą ofensywę, ponieważ trzeba znaleźć równowagę, a w tej chwili, nasza gra na obu końcach boiska nie wygląda tak samo.

 

Jak ważny jest dla twojej drużyny Mateo Kovacić?

 

– Był kapitanem w ostatnich dwóch meczach, co świadczy o tym, jaki ma wpływ na drużynę. To fantastyczny facet, naprawdę go lubię. Jest zdeterminowany, ma charakter i odwagę. Jest przygotowany do wzięcia odpowiedzialności na siebie podczas trudnych momentów. Osiągnął wiele w swojej karierze i jest dla nas ważnym piłkarzem.

 

Wasza forma wyjazdowa nie jest najlepsza. Czy mecz z Leicester to dobra okazja na przełamanie?

 

– Musimy zagrać dobry mecz. Myślę, że wyniki Leicester są gorsze niż ich występy. Myślę, że mieli pecha. Zostają ukarani za niezbyt dobre wejście w mecz i myślę, że Brendan się z tym zgodzi. Mają kilku naprawdę dobrych piłkarzy. Mam ogromny szacunek do tego, co zrobił w tej drużynie Brendan. Spodziewam się trudnego meczu.

 

Po dwóch zwycięstwach presja jest trochę mniejsza?

 

– Tak, w pewnym sensie. Zawsze fajniej jest wygrywać, wszystko wydaje się wtedy trochę lepsze i wydaje się, że zrobiłeś krok do przodu. Nie daję się jednak ponieść emocjom, to tylko dwa zwycięstwa. Muszę skupić się na Leicester. Chłopaki są w dobrych nastrojach, a w złych momentach trzymali się razem, co dobrze o nich świadczy. Jest wiele do powiedzenia na ten temat, ale mecz z Leicester to nowy początek.

 

Jak ważne dla twojej więzi z kibicami było zwycięstwo z Borussią Dortmund?

 

– Już wcześniej mówiłem, że kibice są uczciwi. Chcą, aby drużyna spisywała się dobrze, a jeśli chodzi o nasze wyniki, to nie spisywaliśmy się ostatnio zbyt dobrze. Trzeba więc zrozumieć krytykę i zrozumieć, że ciężko jest coś ukryć, gdy wyniki są złe. Naszym zadaniem jest prezentowanie dobrego futbolu i myślę, że ten występ był pozytywny. Wydaje mi sie, że docenili to, a kiedy tak się dzieje, wspierają drużynę. Kibice byli fantastyczni.

 

Mówi się o kolejnym wypożyczeniu Romelu Lukaku do Interu.

 

– Cóż, w tej chwili nie ma o czym myśleć. Jest w Interze i gra dla tej drużyny. Myślę, że do tych dyskusji wrócimy pod koniec sezonu.

 

Jak bardzo martwisz się sytuacją kontraktową Masona Mounta?

 

– Koniec końców, jest to sprawa między klubem a Masonem. Wiele razy rozmawiałem z nim o jego sytuacji, o futbolu i życiu. Moje odczucia co do jego osoby są jasne. Jest przede wszystkim fantastycznym człowiekiem, ale czasami takie sytuacje się zdarzają. To po prostu skomplikowane i najlepiej będzie, jeśli nie będę o tym mówił zbyt dużo. Niech oni zajmą się tą sprawą i zdecydują, co jest dobre dla obu stron.

 

Powiedziałeś mu, że jest częścią twoich planów?

 

– Tak, ale nie jestem naiwny. Wiem, że to dla niego ważny czas i ważny kontrakt. To wszystko musi być dobre dla niego i jego rodziny. Ważne, żeby podjął decyzję najlepszą dla siebie decyzję.

 

Co mówisz zawodnikom w przerwie meczu?

 

– Wszystko zależy od tego, jak potoczy się mecz i czy potrzebują kopniaka w tyłek. Zasadniczo chodzi o to, żeby spróbować im pomóc. Ustalamy, co robiliśmy dobrze w pierwszej połowie, a co należy poprawić. Jeśli możemy się poprawić, to jak należy to uczynić. Próbuję przekonać ich, że jeśli spełnią założenia, wygramy mecz. To dobre podsumowanie.


Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Konto zablokowane
komentarzy: 451
11.03.2023 08:38

Dobra Harry Potter nie czaruj tylko poustawiaj ich tam!

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close