W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Chelsea przegrała na Westfalenstadion z Borussią Dortmund 0:1. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie.

Kepa Arrizabalaga – 6

Dobrze radził sobie w rozegraniu, a również wybronił drużynę z tego co mógł – warto wspomnieć choćby interwencję przy strzale Brandta sprzed pola karnego. Przegrał pojedynek sam na sam z Adeyemim, ale był w nim praktycznie na straconej pozycji.

Reece James – 7

Szczególnie w drugiej połowie widać było Reece’a w najlepszym wydaniu. Wygrywał pojedynki na prawej stronie, potrafił wyprowadzić rajd, był bliski niemal w pojedynkę wyrównania stanu meczu najpierw groźnie uderzając z rzutu wolnego, a potem zmuszając Kobela do interwencji po uderzeniu kozłującej piłki.

Thiago Silva – 7

Grał pewnie i w pierwszej połowie gdy gospodarze bardzo poważnie zagrażali bramce zachowywał spokój i oddalał zagrożenie.

Kalidou Koulibaly – 7

Senegalczyk dostał dziś trudne zadanie zastąpienia Badiashile’a i w pełni się z niego wywiązał. Dobrze grał na wyprzedzenie, był niemal bezbłędny w rozegraniu, potrafił się też podłączyć się do ofensywy i w jednej sytuacji zabrakło mu bardzo mało do wyrównania stanu meczu. Oby to był przełom.

Ben Chilwell – 6

Naprawdę solidny występ, poprawiający standardy prezentowane w ostatnich tygodniach na tej pozycji przez Cucurellę. Zaliczył kilka udanych wejść do ofensywy, potrafił szybko wymieniać piłkę pod presją.

Enzo Fernández – 6

Mogły podobać się jego rozegranie i skuteczność w sytuacjach stykowych w środku pola. Dwa razy zmusił Kobela do wysiłku bardzo groźnie uderzając tuż zza pola karnego. Czy przy golu Adeyemiego mógł zrobić więcej? To już kwestia do dyskusji, ale to on był ostatnią deską ratunku przy kontrze która dała gospodarzom wygraną.

Ruben Loftus-Cheek – 5

Zdecydowanie mniej widoczny od Argentyńczyka, ale nie można powiedzieć że zagrał złe zawody. Pokazał że jest już w pełni sił i przez 90 minut jest w stanie grać na pełnych obrotach. Niejednokrotnie przydała się jego fizyczność, ale zabrakło argumentów w fazie ofensywnej.

Hakim Ziyech – 6

Jak zazwyczaj, miał w tym meczu momenty lepsze i gorsze, ale szczególnie w drugiej połowie wyróżniał się przebojowością na prawej flance i odgrywał istotną rolę w akcjach ofensywnych. Oddał cztery strzały, zaliczył dwa dryblingi. Pozytywny występ.

João Félix – 7

W pierwszej połowie był najlepszy spośród zawodników Chelsea. Każde zagrożenie powstawało z jego udziałem, potrafił błysnąć dryblingiem (aż pięć udanych prób) i dobrze zarządzać posiadaniem. Zabrakło skuteczności, ale tu możemy mówić już o pechu, bo najpierw jego strzał poszybował tuż nad poprzeczką, a potem jego lob się od niej odbił. Udowadnia wartość swojego talentu.

Mychajło Mudryk – 5

Lepiej niż ostatnio, ale wciąż brakuje konkretów. Potrafił zagrać kilka ciekawych podań, choćby wtedy gdy wpuścił w pole karne Chilwella, ale też zabrakło skuteczności w dryblingu czy decyzjach – niekiedy dośrodkowywał do nikogo.

Kai Havertz – 5

Można odnieść wrażenie że nadal stara się nauczyć pozycji napastnika, bo wciąż nie zawsze wie kiedy ruszyć do podania, przez co w wielu sytuacjach jest uprzedzany przez defensorów. Nie można odmówić mu zaangażowania, bo pracował w defensywie i w utrzymaniu się przy piłce przy wyprowadzeniu piłki. Stworzył też świetną okazję Féliksowi.

Rezerwowi:

Marc Cucurella – 6

Pozytywna zmiana, szczególnie jeśli zwrócimy uwagę na doskok i aktywność w wysokim pressingu pod koniec meczu. Nadal brakuje jednak dobrych decyzji i dokładności w ofensywie.

Mason Mount – 5

Zmiana ani na plus, ani na minus. Wywalczył jeden rzut wolny. Nic nie zepsuł, ale też nie potrafił wpłynąć na wynik.

Źródło: własne