Konferencja prasowa Grahama Pottera przed meczem z RB Salzburg
Dodano: 24.10.2022 21:40 / Ostatnia aktualizacja: 24.10.2022 21:40Graham Potter pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie przeciwko RB Salzburg. Trener Chelsea odpowiedział na pytania zebranych na sali dziennikarzy, które dotyczyły między innymi szans Rubena Loftusa-Cheeka na powołanie na mundial, a także kondycji Marca Cucurelli.
Jak odnalazłeś się w Lidze Mistrzów? Uważasz te rozgrywki za prostsze niż Premier League?
– Nie, uważam je za bardzo trudne, bardzo ekscytujące. Wszystkie mecze są na wysokim poziomie. Mieliśmy trzy naprawdę ciężkie spotkania. Pierwszy mecz z Salzburgiem był bardzo trudny i tak jak powiedziałem po meczu, ta drużyna jest bardzo dobra w tym, co robi. Sa dobrze zorganizowani i niesamowici w tym, jak pracują z piłką. Jeśli spojrzysz na ich mocne strony, są topową drużyną.
– Dwa zwycięstwa nad Milanem pomogły nam w naszej sytuacji, ale nie mamy jeszcze co świętować. Potrzebujemy więcej punktów. Spodziewam się jutro naprawdę ciężkiego spotkania i już nie mogę się go doczekać.
Najnowsze informacje na temat kontuzji Koulibaly'ego
– Nie jest to poważny uraz, ale jutrzejszy mecz jest dla niego za szybko. Mamy nadzieję, że wróci do nas w środę lub czwartek, ale jutro będzie niedostępny.
Czy zrobisz wszystko, aby w jutrzejszym meczu zapewnić sobie zwycięstwo w grupie? Jaki był wasz najlepszy występ w Lidze Mistrzów od czasu przejęcia przez ciebie Chelsea?
– Postaramy się wygrać mecz, ale zachowujemy pełny szacunek do naszych przeciwników, ponieważ wiemy, że to trudny rywal. Jeśli spojrzycie na ich wyniki na swoim stadionie, zobaczycie, że są bardzo, bardzo silni. Nie bierzemy niczego za pewnik. Zrobimy co w naszej mocy i zobaczymy jak potoczy się gra.
– Jeśli chodzi o najlepszy występ, to wydaje mi się, że zagraliśmy całkiem dobrze w meczu domowym przeciwko RB Salzburg. To był prawdopodobnie lepszy mecz w naszym wykonaniu niż spotkanie z Milanem. Wyjazdowe starcie w Mediolanie nie jest łatwe do analizy, ponieważ przeciwnicy grali w osłabieniu przez dłuższy czas. Byłem zadowolony z wielu rzeczy, które zrobiliśmy w tych meczach, ale tak jak mówiłem, to jeszcze nie koniec. Nie mamy odpowiedniej liczby punktów, więc musimy zdobyć ich więcej. Jutro damy z siebie wszystko.
W ostatnich kilku meczach ciężko było wam tworzyć okazje. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
– To proste pytanie, ale jednocześnie bardzo złożone. Jest wiele rzeczy, które się na to składają. Mieliśmy kilka problemów z kontuzjami. Straciliśmy Reece'a, Koulibaly'ego i Wesleya przez co straciliśmy stabilność. Rozgrywaliśmy mecz wyjazdowy w lidze po meczu wyjazdowym w Lidze Mistrzów, co jest bardzo trudne. Chodzi o znalezienie odpowiedniej równowagi pod względem treningów między spotkaniami.
Od czasu powrotu do zdrowia, pojawiają się spekulacje na temat kondycji Marca Cucurelli...
– Miał kilka problemów, brał antybiotyk, ale teraz czuje się już dużo lepiej. Zmiana w meczu z Manchesterem United była czysto taktyczna, potrzebowaliśmy dodatkowego zawodnika w pomocy. Zdjąłem jego prawdopodobnie z powodu wszystkich rzeczy, które mu się przytrafiły.
– Marc jest gotowy do walki o drużynę, jest gotowy do gry. To bardzo wytrzymały facet i naprawdę dobry człowiek. Czasami gdy zmieniasz klub, wszystko idzie naprawdę dobrze, a czasami balansujesz między dobrymi i gorszymi okresami. Marc jest topowym zawodnikiem i pokaże swoją jakość.
Co sądzisz o modelu Red Bulla, biorąc pod uwagę kierunek, w którym wydaje się zmierzać Chelsea?
– Myślę, że zrobili to naprawdę, naprawdę dobrze. Odnieśli fantastyczny sukces z jasną tożsamością tego, jak chcą grać. To daje im jasność pod względem tego, czego potrzebują i dostosowują do tego swoje zasoby. Wystarczy spojrzeć na ten klub, aby wiedzieć, że zrobili to bardzo dobrze.
Czy uważasz, że Ruben Loftus-Cheek ma szansę na powołanie na mistrzostwa świata, biorąc pod uwagę to, jak wygląda obecnie jego forma?
– Zrobił na mnie wrażenie na boisku i poza nim. Jest skromnym facetem, który chce się uczyć i doskonalić. Sposób, w jaki trenuje jest naprawdę dobry. Potrzebuje wysokiego poziomu sprawności, aby nie brakowało mu kondycji. Jest fantastycznym zawodnikiem przy piłce, bardzo fizycznym. To świetny sportowiec. Myślę, że stawia się w sytuacji, w której będzie jednym z piłkarzy, których Gareth Southgate będzie postrzegał jako outsidera w drużynie. Decyzja należy jednak do Southgate'a.
Raheem Sterling strzelił jedną bramkę w ostatnich dziewięciu meczach. Czy daje ci to, czego od niego oczekujesz?
– Myślę, że to bardziej sprawa zespołowa. Musimy starać się grać lepiej jako drużyna i poprawić naszą grę ofensywną. Jeśli to zrobimy, poszczególni zawodnicy będą grać lepiej. Zamiast skupiać się na jednostkach, zawsze lubię patrzeć na to, jak funkcjonuje cały zespół. W tym aspekcie mamy wiele do poprawy, co pomoże każdemu, również Raheemowi.
Jako liderzy grupy zmierzycie się z zespołem zajmującym drugie miejsce. Czego oczekujesz od tego meczu?
– Wygląda na to, że jesteśmy bardzo blisko siebie. Salzburg to naprawdę dobra drużyna, zwłaszcza na swoim stadionie. Są tu bardzo silni. Widzieliśmy ich jakość, kiedy graliśmy na Stamford Bridge, więc spodziewamy się naprawdę ciężkiego meczu. Musimy walczyć i dopasować się do ich motywacji i intensywności, a następnie zaprezentować nasz futbol. To będzie ekscytujący mecz.
Jak ważne jest zapewnienie sobie awansu w tym spotkaniu i danie sobie szansy na lekkie rozluźnienie w przyszłotygodniowym meczu z Dinamo Zagrzeb?
– Byłoby miło wygrać, a wygrana będzie niosła za sobą konsekwencje, tak jak mówicie. W naszych myślach jest tylko zwycięstwo w tym meczu i zaprezentowanie się jak najlepiej. Rozumiemy, że będzie ciężko, ale musimy podjąć to wyzwanie. Jesteśmy w dobrej pozycji w grupie, ale to jeszcze nie koniec, nie mamy wystarczającej liczby punktów. Ten mecz to dla nas kolejny test.
- Źródło: Football London
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.