Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Zsolta Lőwa przed meczem z Palmeiras

Autor: Radek Kwapisz Dodano: 11.02.2022 15:34 / Ostatnia aktualizacja: 11.02.2022 15:36

Po raz kolejny w konferencji prasowej przed spotkaniem, Thomasa Tuchela zastąpił jego asystent Zsolt Lőw. Odpowiedział na kilka pytań dotyczących finałowego meczu Klubowych Mistrzostw Świata, w którym Chelsea podejmować będzie Palmeiras.

 

Czego spodziewacie się po rywalu oraz ich fanach?

– O Palmeiras wiemy dużo. Oglądamy sporo ich meczów oraz wiemy, że wygrali dwie ostatnie edycje Copa Libertadores. Spodziewamy się bardzo trudnego meczu oraz dobrej gry ze strony naszego przeciwnika. Atmosfera na trybunach zdecydowanie będzie ich motywować. Thiago oraz Kenedy mówili nam jak dobrzy są ich kibice. Spodziewamy się, że licznie przybędą na ten mecz. To może być dla nas jak mecz wyjazdowy, ale jesteśmy do niego dobrze przygotowani.

 

Czy Thomas przybędzie na mecz? Czego dowiedziałeś się o Palmeiras?

– Wciąż mamy nadzieję, że przyjedzie jak najszybciej i będzie mógł cieszyć się grupą. W zespole Palmeiras widzimy wiele emocji oraz pasji, ale również piłkarzy z dobrą jakością techniczną. Mają trenera z Europy, a w ostatnich dziesięciu meczach okazali się lepsi od swoich rywali. Są w dobrej formie, ale my również dobrze się przygotowaliśmy do tego spotkania. Kibice będą mogli cieszyć się jutrzejszym spotkaniem.

 

Który zawodnik najbardziej się wyróżnia?

– Nie chcę wybrać jednego. To dobry zespół. Oglądaliśmy ich ostatni mecz na żywo i finał Copa Libertadores na wideo. Jesteśmy dobrze przygotowani, ale nie chcę rozmawiać o jednej osobie. Musimy przygotować naszą drużynę na starcie z naprawdę dobrą drużyną z Brazylii.

 

Czy bierzecie pod uwagę ponowną porażkę z brazylijskim zespołem w finale KMŚ?

– To było dawno temu. Ale jesteśmy świadomi i doskonale wiemy, że brazylijskie drużyny zapisały się w historii Klubowych Mistrzostw Świata. Obecnie mamy inny zespół, a ten mecz będzie zupełnie inny. Chcemy być postrzegani jako faworyci ze względu na wygraną w Lidze Mistrzów. W tym spotkaniu będziemy bardzo pewni siebie, a emocje i stres po pierwszym meczu dawno już opadły.

 

Jak dobrze móc mieć Mendy’ego ponownie w drużynie?

– Jesteśmy bardzo dumni z Edou. Wszyscy byli, że zdobył puchar Afryki. Przyjeżdża w bardzo dobrym nastroju. Zawsze ma ogromny uśmiech na twarzy. Jest bardzo ważny dla grupy oraz daje dużo pozytywnej energii. Był trochę zmęczony pierwszego dnia, potrzebował regeneracji i dobrego snu, ale teraz jest już w pełni zaangażowany w trening. Bardzo się cieszymy, że jest zdrowy i absolutnie w dobrej formie, a za sobą ma dobre doświadczenie. Jest gotowy do gry.

 

Thomas Tuchel?

– Mamy nadzieję, że będzie mógł tutaj przylecieć. Pozostało jeszcze trochę czasu do meczu. Przestrzega zasad i protokołów. Dużo rozmawiamy, analizujemy grę i nawet jeśli nie będzie mógł przelecieć to jesteśmy dobrze przygotowani. Wiemy co zrobić, aby w drugim meczu wypaść już lepiej.

 

Jakie macie wrażenia po czasie spędzonym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich?

– Bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy. Zostaliśmy bardzo ciepło powitani. Mieliśmy udaną podróż oraz dostaliśmy bardzo fajny hotel z dobrą atmosferą. FIFA oraz organizatorzy turniej spisali się na medal, mamy wszystko czego potrzebujemy. Każdy stara się pomóc. Czujemy się bardzo komfortowo.

 

Ziyech?

– Nie chcę rozmawiać jego sytuacji w reprezentacji narodowej. To jest coś, co Hakim i selekcjoner muszą sobie wyjaśnić. W Chelsea jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Jest w dobrym nastroju i w pełni skupiony na grze. W pierwszym meczu pokazał się z dobrej strony. Czujemy, że jest szczęśliwy i wolny. Od strony klubowej widzimy go skupionego. Możemy na niego liczyć.

 

Jak format turnieju wpływa na zespoły z Europy oraz Ameryki Południowej? Jak ważny dla Lukaku był strzelony przez niego gol?

 

– Nie zarządzamy tym turniejem i po prostu przestrzegamy jego zasad. Nasze przygotowania nie były łatwe. Zagraliśmy 120 minut w FA Cup i odbyliśmy długą podróż z dużą różnicą czasu. W pierwszych dniach ciężko walczyliśmy, aby znaleźć dobry rytm i ponownie znaleźć energię dla graczy. Potem gramy półfinał z ciężkim przeciwnikiem i zostały nam dwa dni na przygotowania do finału. Jesteśmy zadowoleni z bramki Romelu. Dla napastnika zdobywane gole są ważne w kontekście pewności siebie. Dwójka Kai i Romelu pracują bardzo dobrze. Przygotowanie tego gola przez Kaia również było dla niego bardzo ważne.

 

Kepa czy Mendy?

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z obu bramkarzy. To wygodna sytuacja mieć ich w formie. Edou wrócił, jest świeży i dziś wieczorem musimy podjąć decyzję. Rozmawiamy o tym z Thomasem. Ostateczna decyzja zapadnie na kilka godzin przed meczem, ale jeśli zdecydujemy się na jednego lub drugiego, ten siedzący na ławce nie ma się czym martwić ani smucić. Obaj bramkarze mieli w ostatnich tygodniach świetny czas.

 

Czy Thomas jest spakowany?

– Thomas absolutnie będzie chciał tu być. Cały klub tego chce. Mamy nadzieję, że mu się uda. Mamy 30 godzin. Jego testy muszą być negatywne, wtedy będzie mógł do nas dołączyć.

 

Jak ważny jest to mecz?

– Kiedy bierzemy udział w zawodach, ważne jest, aby je wygrać. To duża konkurencja. Tylko dwa angielskie kluby wygrały wcześniej Klubowe Mistrzostwa Świata, Chelsea nigdy. Dlatego bardzo zależy nam na dobrym występie jutro i wygraniu tego pucharu. Wtedy gablota będzie już kompletna. Zdecydowanie chcemy jutro wygrać.

Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close