Mecze europejskich pucharów już za nami, nadszedł więc czas na kolejną kolejkę Premier League. Czy tym razem pójdzie nam lepiej, niż ostatnio? Taką mamy nadzieję. Zachęcamy do zapoznania się z naszymi typami!

Leicester – Fulham

Typ: 1 (1.55)

Popularne „Lisy” zmierzą się w tej kolejce z beniaminkiem, któremu lekko rzecz ujmując, nie idzie najlepiej. Fulham przegrało 7 na 9 meczów ligowych, zaledwie raz wygrywając ze słabiutkim West Bromem. Nic nie zapowiada tego, by coś miało zmienić ten stan rzeczy. Leicester co prawda będzie mieć w nogach czwartkowy wyjazd do Bragi, a w ostatniej kolejce ligowej przerwali dobrą passę zwycięstw, gdzie łatwo przegrali z Liverpoolem, jednak to gospodarze są drużyną zdecydowanie bardziej jakościową. Fulham nie może odnaleźć swojego rytmu, do tego nie wykorzystują rzutów karnych, gdy mogą doprowadzić do korzystnego wyniku. Jeśli chodzi o kontuzje, większość czołowych graczy jest zdrowa i gotowa do poniedziałkowego starcia. Cały czas kontuzję leczą Soyuncu i Pereira, jednak to gospodarze powinni być drużyną przeważającą i sądzę, żepewnie pokonają tegorocznego beniaminka.

Southampton – Manchester United

Typ: 1/remis=zwrot (2.46)

„Święci” notują świetną serię. Gracze Ralpha Hasenhüttla nie przegrali od siedmiu ligowych spotkań, wygrywając pięć z nich. Stratę punktów zaliczyli jedynie z mocnymi Wolves oraz z Chelsea. Po słabych pierwszych dwóch meczach, które kompletnie nie zapowiadały tak dobrej serii, zawodnicy Southampton rozpędzili się do tego stopnia, że zajmują piąte miejsce w lidze. Ich przeciwnik, Manchester United, również nie notuje najgorszej serii, gdyż wygrali ostatnie dwa mecze ligowe oraz wtorkowe starcie z Basaksehir. Styl gry „Czerwonych diabłów” nie do końca jednak przekonuje. Ich ostatni mecz ciężko brać na poważnie, gdyż przeciwnik nie postawił zbyt wysokich warunków. W ostatnim meczu ligowym mieli zaś furę szczęścia i nie obyło się bez kontrowersji, gdzie grali z przedostatnią drużyną w tabeli, która jeszcze w tym sezonie nie wygrała. W takich spotkaniach kibice oczekują zdecydowanie więcej i raczej daleko im do huraoptymizmu. Drużyna z Manchesteru ma spory problem ze strzelaniem bramek z otwartej gry. Sytuacja kadrowa obu drużyn jest dosyć podobna. U gospodarzy nie ma zbyt wielu kontuzji, jednak nie zagra kluczowy gracz, Danny Ings. Jest to z pewnością niepowetowana strata. W drużynie gości zaś nie zobaczymy Paula Pogby oraz Scotta McTominaya. Mecz będzie z pewnością wyrównany, stąd podpórka w przypadku remisu, a kluczowe będzie zatrzymanie znajdującego się w genialnej formie Bruno Fernandesa, od którego zależy gra całej drużyny. W ostatnich pięciu spotkaniach aż cztery razy drużyny dzieliły się punktami i remis jest bardzo prawdopodobny, stąd też bardziej pewny jest typ 1x (1.69) dla tych, którzy wolą bezpieczniejsze kupony. Przeczucie podpowiada mi jednak, że „Święci” powalczą tutaj o pełną pulę.

Bartek Kijko

Everton – Leeds United

Typ: Everton +1,5 gola (1.79)

Oba zespoły znajdują się ostatnio pod kreską – Leeds nie wygrało od 3 meczów, a Everton dopiero z Fulham przerwał serię 4 spotkań bez wygranej. Po świetnym początku sezonu zarówno gospodarze jak i goście złapali zadyszkę, co widać też po formie poszczególnych zawodników. W meczach tych drużyn pada zazwyczaj sporo goli, co pokazuje siłę ich formacji ofensywnych, ale także luki w formacjach obronnych. Wydaje mi się, że Everton jest faworytem tego meczu i powinien sięgnąć po trzy punkty, jednak postawię na bezpieczniejszą według mnie opcję, zakładającą to, że zawodnicy Carlo Ancelottiego zdobędą dzisiaj co najmniej dwa gole. Gdy Everton nie przegrywał swoich meczów, nie pokrył tej linii w zaledwie jednym spotkaniu – wygranej 1:0 nad Tottenhamem na początku sezonu. 

Chelsea – Tottenham

Typ: zwycięstwo Chelsea (2.11)

Frank Lampard ma patent na Jose Mourinho – dotychczas w swojej trenerskiej karierze rozegrał przeciwko niemu 4 spotkania i tylko raz stracił punkty – remisując we wrześniu w spotkaniu w ramach Pucharu Carabao. Może taki stan rzeczy wynika z faktu, że Lampard przez wiele lat był podopiecznym portugalskiego szkoleniowca i poznał jego słabości? Tego nie wiemy, jednak czuję, że jutro po raz kolejny będziemy świadkiem zwycięskiego spotkania Chelsea. Trzeba przyznać, że obie drużyny prezentują się imponująco, pokonując kolejnych rywali na swojej drodze. "The Blues" nie przegrali od 10 meczów, a teraz notują serię 6 zwycięstwo z rzędu, w których stracili tylko dwa gole! "Koguty" w ostatnich 16 meczach przegrały tylko raz – noga potknęła im się w Antwerpii. Co prawda drużyna prowadzona przez Mourinho gra w Lidze Europy, gdzie klasa rywali jest słabsza, jednak nie przeszkodziło im to w pokonaniu Manchesteru United aż 6:1, czy Manchesteru City w ostatniej kolejce (2:0). Mam jednak wrażenie, że jutro nastąpi potknięcie Tottenhamu. Zawodnicy Chelsea będą niesamowicie zmotywowani, nie tylko przez możliwość objęcia pierwszego miejsca w tabeli – mecze derbowe pomiędzy tym drużynami w ostatnim czasie zawsze były ostre i pełne kontrowersji. Defensywa Chelsea wydaje się nie do przejścia, a w ataku więcej jakości mają według mnie podopieczni Franka Lamparda. Stawiam dlatego optymistycznie na zwycięstwo "The Blues".

Dawid Mozol

Kliknij w baner powyżej i dokonaj rejestracji! PRZYPOMINAMY! Z kodem "CHELSEAPOLAND" dostajecie pierwszy zakład bez ryzyka do 100zł ze zwrotem na konto GŁÓWNE.

PS. Informujemy, że zakłady bukmacherskie mogą zawierać jedynie osoby, które ukończyły 18. rok życia oraz. UWAGA: zakłady bukmacherskie mogą prowadzić do uzależnienia od hazardu.

Źródło: własne