Praktycznie każdy zespół ma w pewnym momencie kryzys. Niestety musimy otwarcie przyznać, że taki dotknął właśnie Chelsea. Poprzedni sezon musimy uznać za jedno wielkie pasmo porażek. Niestety wiele na to wskazuje, że obecny sezon będzie podobny. Notoryczne porażki, brak europejskich pucharów spowodowały, że klub usunął się w cień. Ponieważ zaczął się niedawno 2024 rok, przyszedł zatem czas na podsumowanie porażek i zwycięstw Chelsea w 2023 roku.

Premier League

Miniony rok był z pewnością najgorszym od wielu lat w wykonaniu The Blues. Zacznijmy od tego, że sezon zakończyliśmy na 12. miejscu w lidze. Przez ten czas odnotowaliśmy 11 zwycięstw, 11 remisów i aż 16 porażek. Przełożyło się to tylko na 44 punkty. Do tego nasz bilans strzelecki wyniósł 38 do 47, czyli byliśmy 9 bramek na minusie. Wracając do zdobyczy punktowych, to Manchester City zdobył mistrzostwo z 89 punktami, co oznacza, że udało mu się zebrać przez cały sezon 2 razy więcej punktów od nas! Nawet 3. w tabeli Manchester United, o którym cały czas mówi się w perspektywie kryzysu, zdołał zdobyć tych punktów 75. Być może wielu kibiców z optymizmem patrzyło na kolejny sezon, jednak mamy powtórkę z rozrywki.

Patrząc tylko na II połowę 2023 roku, to wraz z porażką 2:0 z Evertonem 10 grudnia, mieliśmy w sezonie aż 7 porażek. Do końca grudnia potem udało się nam wygrać 2 mecze, ale także zanotować 8. porażkę. Przez cały 2023 rok mieliśmy aż 19 porażek na poziomie ligowym, co oznacza, że szorujemy po dnie w zakresie ilości zdobytych punktów. Jeśli chodzi o średnią punktów na mecz, to nasz zespół plasuje się na samym dole tabeli ze średnią niewiele ponad jednego punktu na mecz! Przez 2023 rok w lidze strzeliliśmy w okolicach 50 bramek, co jest jednym z najgorszych wyników w całej lidze. Podobnie ma się stosunek zdobytych bramek do strzałów, gdyż tutaj mamy poniżej 9%. Oznacza to, że mniej niż 1 strzał na 10 oznaczał bramkę dla The Blues.

Z chwilą pisania przez nas tego artykułu, Chelsea znajdowała się na 9. miejscu w tabeli z 31 punktami na koncie. To 14 punktów mniej od Liverpoolu, który w dodatku ma jeden mniej rozegrany mecz. Jeśli nic nie poprawi się w naszej grze, to wiele na to wskazuje, że drugi rok z rzędu europejskie puchary nasi piłkarze będą oglądali w TV.

Obstawianie meczy i inne zakłady

Oglądanie i typowanie wyników Chelsea w 2023 z pewnością nie należało do łatwych zadań. Ciężko było obstawić, czy uda się nam wygrać z zespołami z dołu tabeli, nie wspominając nawet o tych najlepszych. To też nam się skojarzyło nieco z hazardem online. Tu także nie można być pewnym wyniku, a niektóre dni są jak sezony Chelsea – fantastyczne, gdzie mamy mistrzostwo, jak i fatalne, jak właśnie 2023. Jeśli przy okazji chcemy sprawdzić, jak wygląda hazard online, to polecamy zobaczyć najlepsze kasyna bez depozytu bądź też skorzystać z oferty sprawdzonych bukmacherów. W obu przypadkach mamy do czynienia z piłką nożną, gdzie możemy obstawiać:

• prawdziwe mecze piłkarskie i różne zakłady z nimi związane,
• wirtualne mecze piłki nożnej,
• zakłady na automatach dotyczących futbolu.

Oczywiście obstawianie zakładów wiąże się z podobnym ryzykiem, jak ostatnie transfery Chelsea – czyli nie do końca możemy być pewni tego, co nam przyniesie los. Należy mieć to na uwadze i pamiętać o tym, że hazard bywa równie przyjemny, jak i nieprzyjemny niczym mecze naszej drużyny.

Europejskie puchary

Nasza przygoda w Lidze Mistrzów wyglądała jednak o wiele lepiej i zupełnie nie odzwierciedlała tego, co działo się w Premier League. Fakt, mieliśmy całkiem łatwą grupę, gdzie z liczbą 13 punktów zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie E. W fazie pucharowej wylosowaliśmy Borussię Dortmund. Zaczęło się bardzo źle, gdyż przegraliśmy na wyjeździe 1:0. Na całe szczęście wygraliśmy potem u siebie 2:0 i awansowaliśmy do 1/4. Można powiedzieć, że to był jeden z nielicznych jasnych momentów w 2023 roku. To było jednak wszystko, na co nas było stać. W ćwierćfinale natrafiliśmy na Real Madryt, który był zdecydowanie poza naszym zasięgiem. Dwie porażki po 2:0 oznaczały nie tylko pożegnanie się z Ligą Mistrzów, ale także z europejskimi pucharami. 12. miejsce w lidze, brak sukcesów w pucharach sprawił, że pierwszy raz od lat zabrakło nas choćby w Lidze Konferencji Europy.

Inne występy

Brak europejskich pucharów wynika również z tego, że niezbyt dobrze zaprezentowaliśmy się w innych rozgrywkach na angielskich boiskach. W trzeciej rundzie Pucharu Anglii odpadliśmy po sromotnej porażce z City 0:4. Podobnie było jeszcze pod koniec 2022 roku z Pucharem Ligi Angielskiej, gdzie również naszym pogromcą okazało się City (0:2). W obecny sezonie w PLA w 2. rundzie wygraliśmy 2:1 z AFC Wimbledon, potem 1:0 z Brighton. W 1/8 finału odprawiliśmy z kwitkiem Blackburn Rovers 2:0, zaś w ćwierćfinale po rzutach karnych wygraliśmy z Newcastle. Puchar Anglii z kolei zaczęliśmy w 2024 roku, więc tym akurat nie będziemy się zajmować, ale dobrą wiadomością jest ta, że wciąż jesteśmy w grze!

2023 rok z pewnością był jednym z najgorszych w wykonaniu Chelsea w XXI wieku. Pasma porażek, 12. miejsce w lidze czy obecne występy pokazują, że nawet i Chelsea może mierzyć się z kryzysem. Miejmy jednak nadzieję, że jest to tylko chwilowe i niedługo uda się nam wrócić na szczyty.  

Źródło: własne